REKLAMA
REKLAMA

Rozpoczęło się wydawanie darmowej żywności. Co w paczkach?

SANOK / PODKARPACIE. Około 1300 osób z Sanoka oraz z terenów gminy wiejskiej Sanok skorzystało z pomocy w ramach wydawanej darmowej żywności. Pierwsze produkty trafiły do mieszkańców pod koniec sierpnia.

Polski Komitet Pomocy Społecznej rozpoczął tym samym kolejny 10-miesięczny cykl wydawania żywności.

W pierwszej turze rozdano: szynkę z drobiu, groszek z marchewką, fasole białą, mleko oraz powidło śliwkowe. Dystrybucją towarów dla mieszkańców Sanoka oraz gminy wiejskiej Sanok zajmuje się Polski Komitet Pomocy Społecznej w Sanoku.
– Pomagamy w ten sposób średnio 2 tys. osób. Jednak gdy zaczynamy dany cykl, zazwyczaj ludzi jest mniej. Z ostatniej pomocy skorzystało około 1300 osób – informuje Marta Łakos, prezes sanockiego PKPS-u.

– Liczba rodzin, które otrzymują paczki wydaje się być stabilna, choć już teraz zauważyłam wiele nowych twarzy. Osób, które wcześniej z tej pomocy nie korzystało – dodaje.

Główne kryterium jakie obowiązuje to dochody. Nie mogą one przekraczać 770 zł na jednego członka w rodzinie i 960 zł w przypadku osoby samotnej.

Kolejki pod PKPS-em to norma. Choć jak zapewnia prezes tak wcale być nie musi. Towar przywożony jest na podstawie wydanych kart. jest więc dość dokładnie wiadomo ile będzie go potrzeba. Foto: archiwum Esanok.pl

Kolejki pod PKPS-em to norma. Tak jednak być nie musi. Towar przywożony jest na podstawie wydanych kart. Jest więc dość dokładnie wyliczone, ile go potrzeba. Foto: archiwum Esanok.pl – maj 2013

Aktualnie sanocki PKPS zajmuje się dowożeniem kolejnych transportów. Rozładunek ma potrwać do 22 września. Następnie zostanie ustalony termin rozdawania żywności. Magazyny w Sanoku, co miesiąc, zapełniają się 5 transportami z Krosna. Paczki, które będą wydawane we wrześniu mają zawierać: mleko, herbatniki, gulasz z warzywami i olej. Cały program obejmuje okres 10 miesięcy. Pomoc będzie prowadzona do maja 2017 roku.

– Wiele zależy od finansów. Musimy bowiem zapewnić środki na transport towarów z Krosna do Sanoka. Dzięki uprzejmości Firmy Usługowo Transportowej Bogdan Szałankiewicz, za sierpniowe przewozy nie musieliśmy płacić. Podziękowania należą się ponadto firmie Rogowska Alicja Pośrednictwo Ubezpieczeniowe oraz gminie wiejskiej Sanok. Mamy deklarację pomocy i współpracy także w tym roku – podkreśla szefowa PKPS-u.

Aby towar dotarł do Sanoka potrzeba comiesięcznie zrealizować średnio 5 transportów. Jeden z nich to koszt około 300 zł. Łatwo więc wyliczyć, że w sumie daje to kwotę 1500 zł. W skali 10 miesięcy – 15 tys. zł. Panie z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Sanoku praktycznie cały czas szukają sponsorów i proszą o wsparcie.

– Bardzo boli nas gdy słyszymy od ludzi, że nie robimy im łaski wydając żywność, że jest to nasza praca. Działamy dla PKPS-u jako wolontariusze. Robimy to z potrzeby serca, a nie chęci zarobku – zaznacza Marta Łakos.

Program wydawania darmowej żywności jest w 85 % dofinansowany z budżetu Unii Europejskiej. W 15 % z budżetu państwa.

red.

16-09-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)