SIATKÓWKA: Sanok zagra w paszczy lwa. Ligowy potentat sprawdzi formę TSV Mansard TransGaz-Travel (LIVE)

SANOK / PODKARPACIE. Siatkarzy TSV Mansard TransGaz-Travel Sanok czeka daleka podróż i nie lada wyzwanie. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Frączka po przejechaniu 650 km zagrają z wiceliderem tabeli i jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa pierwszoligowego boju Ślepskiem Suwałki. Kibice zaciskają kciuki. Emocji z pewnością nie zabraknie.

Sanoczanie przystąpią do meczu z wiceliderem podrażnieni niepowodzeniem z minionej soboty, kiedy przed własną publicznością zostali pokonani przez SKS Hajnówkę 3:2. Zwycięstwo gości było minimalne (20:18 w tie-breaku), ale bolesne, bo TSV rywalizowało przecież z ligowym sąsiadem. Nie zmienia to jednak faktu, że podopieczni Krzysztofa Frączka notują dobrą passę, gdyż w sześciu ostatnich bojach (łącznie z meczem pucharowym) zanotowali pięć wygranych.

Ślepsk, w tegorocznych rozgrywkach z parkietu schodził jako pokonany zaledwie raz. W 6. kolejce sposób na zespół Dmitrija Skoryego znalazła Stal Nysa, wygrywając na wyjeździe 3:0. W pozostałych bataliach Ślepsk wygrywał i to dosyć pewnie, bo sześciokrotnie za trzy punkty.

Faworytem tego meczu będą gospodarze, ale sanoczanie pokazali choćby w starciu z Nysą, że potrafią zagrać na poziomie pozwalającym sięgać po punkty nawet na tak gorącym terenie.

r.Tomasz Kusio Foto: Tomasz Sowa

– Myślę, że potencjał i siłę zespołu z Suwałk najlepiej oddaje pozycja w tabeli. To drużyna doświadczona, posiadająca w swoim składzie trzech zawodników, którzy przez wiele lat rywalizowali na parkietach ekstraklasy. Mówię tutaj o rozgrywającym Piotrze Lipińskim, atakującym Wojciechu Winniku i libero Krzysztofie Andrzejewskim. Ostatnio nasz najbliższy rywal miał małą zadyszkę, kiedy stracił punkt z Częstochową. My też poszukamy swojej szansy – mówi Tomasz Kusior, środkowy bloku TSV i dodaje: – Ostatni mecz z Hajnówką nam nie wyszedł, ale myślę, że ogólnie progres w naszej grze jest widoczny. Do Suwałk jedziemy z myślą o walce i wywiezieniu punktów z paszczy lwa.

Foto: Tomasz Sowa