SANOK HEWELIUSZA: Szarpał się z policjantem. Grozi mu do 3 lat więzienia

SANOK / PODKARPACIE. Sanoccy policjanci podczas obławy na sprawców napadu w sklepie przy Traugutta, zatrzymali dwóch podejrzanych mężczyzn. Ci z rozbojem nie mieli nic wspólnego, ale stawiali znaczny opór. Jeden z nich odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji.

Kiedy policja przybyła na Traugutta sprawców już nie było. Rozpoczęto więc poszukiwania na podstawie rysopisu, który podała kasjerka. Funkcjonariusze około 22.00 natknęli się na dwie, podejrzanie wyglądające osoby, przy ulicy Heweliusza. Odpowiadały opisowi jaki podała kobieta.

Mężczyźni stawiali opór podczas zatrzymania
Nie podporządkowali się poleceniom policji, próbowali uciekać, a nawet jeden z nich szarpał funkcjonariusza. Dopiero kiedy policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego, udało się je opanować.

Trafiły na komendę. Tam okazało się, że co prawda nie mają związku z rozbojem przy Traugutta, ale z uwagi na swoje zachowanie nie minie ich kara.

– Trwa postępowanie z artykułu 222 Kodeksu Karnego, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji. Za popełnienie tego czynu kodeks przewiduje karę grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 3 – informuje Anna Oleniacz, rzecznik sanockiej policji.