REGION / PODKARPACIE. Ponad 13 mln sadzonek trafi w tym roku do lasów Podkarpacia ze szkółek hodowlanych prowadzonych przez Lasy Państwowe. To głównie młode jodły i buki, bo z tych gatunków słynie region. Statystycznie w okresie wiosennym co minutę w lasach sadzi się 1000 nowych drzew.
Warunki pogodowe w tym roku sprawiły, że prace zalesieniowe i odnowieniowe zwłaszcza w nadleśnictwach nizinnych, zaczęto wcześniej niż przed rokiem. Teraz trwa również sadzenie w nadleśnictwach górskich, gdzie śniegu tej zimy było naprawdę sporo.
Na 109 ha szkółek leśnych prowadzonych przez krośnieńską Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych rośnie 43 mln sadzonek. Spośród nich 14,8 mln stanowią sadzonki jodły, 10,9 – buka, 6,7 – dębu i 6,1 mln – sosny. Pierwsze dwa gatunki dominują w górskiej części regionu, natomiast dąb i sosnę najczęściej można spotkać na terenach nizinnych Podkarpacia.
Prawie 2,5 mln to drzewka hodowane w systemie kontenerowym, ponad 4,5 w systemie tunelowym, zaś większość – 36 mln – dorasta na powierzchniach otwartych leśnych szkółek.
Większość sadzonek trafia do lasów państwowych, ale spora ich część zostanie posadzona też na prywatnych gruntach, przeznaczonych do zalesień czy uzupełnień na istniejących już uprawach. Tegoroczny plan odnowień i zalesień w lasach Podkarpacia zakłada obsadzenie powierzchni ponad 1,6 tys. ha.
Na leśnych szkółkach hodowane są też sadzonki rodzimych krzewów: czarnego bzu, leszczyny, głogu, śliwy tarniny, kaliny i jałowca, które służą wzbogaceniu różnorodności przyrodniczej lasów.
Leśnicy podkarpaccy od lat preferują naturalne odnawianie się lasu, dokonując cięć prześwietlających i odsłaniających młode pokolenie drzew. W ten sposób odnawia się przede wszystkim lasy jodłowe i bukowe, zwłaszcza te położone na pogórzach i w górach. W tym roku przewiduje się też uznanie 250 hektarów odnowień naturalnych, jako przyszłościowe. Z kolei w 2015 r. za takie uznano 1112 ha upraw z odnowień naturalnych, a w roku ubiegłym blisko 600 ha.
Krośnieńska RDLP nadzoruje 26 nadleśnictw, które gospodarują na powierzchni 418 tys. ha. Lesistość w południowo-wschodniej Polsce wynosi 37 proc. Od zakończenia drugiej wojny światowej wzrosła ona o ponad 50 proc., co sprawia, że region jest na drugim miejscu pod tym względem w kraju.
Edward Marszałek
Rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
Zdjęcia: Łukasz Dziuban, Nadl. Ustrzyki Dolne
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz