SANOK / PODKARPACIE. Jutro w szkołach ponadgimnazjalnych mają zostać wywieszone listy przyjętych uczniów, ale już rozległy się słowa krytyki dotyczące polityki oświatowej władz powiatu sanockiego. Zarządowi dostało się przede wszystkim za ograniczenie naboru do liceów.
Dorota Mękarska
Do ograniczenia naboru w sanockich liceach doszło w 2016 roku, kiedy to zlikwidowano w każdym z nich po jednym oddziale klas pierwszych. Ta decyzja została mocno skrytykowana przez uczniów i ich rodziców. Jeden dodatkowy oddział został więc przywrócony.
Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne…
Robert Rybka
W tym roku w obu naszych liceach na gimnazjalistów czekało 289 miejsc, w I LO 161, a w II LO 128. Ubiegało się o nie 490 uczniów. W „jedynce” próg rekrutacyjny wyniósł 136 punktów.
– Tak wysoko ustalonego progu nie było odkąd pamiętam – podkreśla Robert Rybka, dyrektor I LO.
Skutek jest taki, że gimnazjaliści z bardzo dobrymi świadectwami nie dostali się do wymarzonej i cieszącej się prestiżem szkoły.
Jak twierdzi dyr. Rybka, odrzuceni uczniowie nie wybierają jednak szkół technicznych w Sanoku, ale idą do ościennych liceów w Lesku, Brzozowie, Rymanowie, czy Krośnie. Z tego powodu następuje odpływ uczącej się młodzieży z powiatu sanockiego. W ślad za tym następuje odpływ subwencji.
W II LO już dzisiaj był komplet uczniów, ale do jutra do godz. 10, kiedy to pojawią się listy uczniów, sytuacja nie jest jeszcze ostateczna. Ostatni próg rekrutacyjny wyniósł ponad 127 punktów, ale wielu gimnazjalistów z dobrymi wynikami znalazło się „pod kreską”.
Troska o uczniów, czy próba zbicia kapitału politycznego?
Sławomir Miklicz, szef powiatowych struktur PO, ostro skrytykował tę decyzję, pisząc wprost, że ktoś personalnie powinien za tę sytuację ponieść konsekwencje.
Sławomir Miklicz
– Decyzja o obniżeniu liczby oddziałów w liceach negatywnie wpływa na rozwój oświaty w Sanoku – podkreśla samorządowiec. – W tamtym roku, kiedy były już duże problemy, należało wyciągnąć z tego wnioski. Tego nie zrobiono i w tym roku problemy jeszcze się pogłębiły.
Miklicz uważa, że ta sytuacja nie może być tylko skwitowana słowami, ale powinien być postawiony wniosek o odwołanie zarządu.
– Wiem, że nikt nikogo nie odwoła, ale czasami warto się zastanowić i taki wniosek postawić – dodaje.
Jak podkreśla nasz rozmówca, do żadnych kroków nie będzie natomiast namawiał radnych z PO i opozycji.
Robert Pieszczoch
Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Należy spodziewać się, że wyśrubowany próg rekrutacyjny w liceach wpłynie na wzrost poziomu nauczania i osiągnięcia edukacyjne licealistów.
– W liceach powinni uczyć się najlepsi uczniowie – wysokiego progu i ograniczonej liczby uczniów w liceach broni Robert Pieszczoch, szef powiatowej komisji oświaty. – Nie mam wiedzy, że ktoś z czerwonym paskiem nie dostał się do liceum. To trzeba sprawdzić. Natomiast głos dotyczący wniosku o odwołanie zarządu pozostawiam bez komentarza.
Będzie walka o pozycję lidera
Ręce z radości zacierają dyrektorzy dwóch szkół technicznych: ZS nr 1 i ZS nr 3, bo w tych szkołach nabór wypadł bardzo dobrze.
Maria Pospolitak
W pierwszej z nich wczoraj był już komplet uczniów, ale dzisiaj rano dwie dziewczęta wybrały dokumenty. Tym samym zwolniły się 2 miejsca w technikum żywienia. Maria Pospolitak, dyrektor ZS nr1, wcale się tym nie martwi, bo wie, że chętni się znajdą.
– To był bardzo dobry nabór. Osobiście jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że uczniowie będą chętni do nauki – podkreśla pani dyrektor.
Krzysztof Futyma
– Mamy komplet – informuje Krzysztof Futyma, dyrektor ZS nr 3. – Tym samym jesteśmy już po naborze. Co roku nabór wypada u nas coraz lepiej, tak samo jest z maturą. Myślę, że wkrótce będziemy wychodzić na pozycję lidera wśród szkół technicznych w Sanoku.
W sierpniu będzie komplet
W ZS nr 5 nabór został wykonany na poziomie około 80%. W technikum, gdzie do dyspozycji były 102 miejsca, pełna lista jest już na kierunku usług fryzjerskich, natomiast na pozostałych jest po kilka wolnych miejsc.
W szkole zawodowej największym powodzeniem cieszył się kierunek murarz-tynkarz, gdzie 17 miejsc zostało zapełnionych co do jednego. Wolne miejsca są jeszcze w liczącej 49 miejsc klasie wielozawodowej oraz na pozostałych kierunkach. Tak jak szkoła wcześniej informowała nie wystartował testowy oddział przygotowujący do zawodu technik organizacji reklamy.
Elżbieta Kokoszka
– Liczę na to, że nabór dopełni się w sierpniu, gdyż z doświadczenia wiem, że w tym miesiącu wyczerpują się ostatnie miejsca – mówi Elżbieta Kokoszka, dyrektor ZS nr 5.
W ZS nr 2 nie jest tak źle jak wskazywały na to wyniki pierwszego naboru, kiedy to zainteresowanie technikum wyraziło 17 uczniów na 68 miejsc, a w szkole zawodowej było 21 chętnych na 34 miejsca.
Szkoła co prawda nie dysponuje kompletem uczniów, ale na kierunku technik teleinformatyk jest już tylko 1 wolne miejsce, na kierunku technik pojazdów mechanicznych są 4 miejsca, a w technikum mechanicznym 7. Najgorsza sytuacja jest na ochronie środowiska, gdzie na uczniów czeka jeszcze 10 wolnych miejsc. W szkole zawodowej jest raptem wolnych 5 miejsc, w tym 3 na kierunku elektromechanik i 2 dla pragnących zdobyć zawód mechanika pojazdów.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz