KOMAŃCZA / PODKARPACIE. W sobotę 6 maja w Duszatynie odbyły się uroczystości związane ze 110. rocznicą powstania słynnych Jeziorek Duszatyńskich, które wchodzą w skład rezerwatu „Zwiezło” na terenie Nadleśnictwa Komańcza.
W maju 1907 roku po długotrwałych opadach deszczu, mieszkańców Duszatyna poderwał ogromny huk zwielokrotniony echem, odbitym od gór. Ludzie, nie wiedząc co się stało, szybko pakowali podręczne rzeczy i w panice opuszczali swą wieś, uciekając w kierunku Prełuk, gdzie w miejscowej cerkwi uderzono w dzwony na trwogę. Okazało się że na Chryszczatej oderwał się potężny płat zbocza i lejem długości pół kilometra ruszył w dół, zabierając ze sobą wiekowy las i tarasując dolinę Olchowego potoku. Najdalej przesunięte warstwy przebyły ponad kilometrową drogę, masa przemieszczonego materiału oszacowana została na 12 milionów metrów sześciennych. Powstały trzy jeziorka nazwane Duszatyńskimi, z których do dziś przetrwały dwa, stanowiące rezerwat przyrody „Zwiezło” utworzony w 1957 roku.
Całkiem inaczej niż 110 lat temu wyglądała sobota 6 maja 2017 roku w Duszatynie. Przyjechało mnóstwo gości, turystów, biegaczy i drwali, którzy wzięli udział w jubileuszowych imprezach. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Były m.in. zawody drwali, stoiska edukacyjne, półmaraton „Tropem żbika po zwiezionej górze”, w którym wystartowało ponad 100 osób – wyniki tutaj.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska edukacyjne obsługiwane przez leśników, jak również „tyrolka”, dostarczająca mocniejszych wrażeń młodszym uczestnikom. Były też pokazy ratownictwa drogowego, konkursy, zabawy i inne atrakcje.
Turyści wędrujący bieszczadzkimi szlakami spotkali się przy górnym jeziorku, gdzie każdy mógł wysłuchać opowieści Edwarda Orłowskiego o genezie „Zwiezła”, otrzymać nową mapę turystyczną Nadleśnictwa Komańcza i folder okolicznościowy o Jeziorkach Duszatyńskich. Był czas na wspomnienia, wspólne zdjęcie, a nawet koncert gitarowy „Dla Jeziorek”.
Przez kilka godzin trwała rywalizacja 13 drwali, która zakończyła się zwycięstwem Tomasza Bilskiego, reprezentanta Polski, na co dzień pracującego w lasach Nadleśnictwa Komańcza. Minimalną różnicą punktową wyprzedził on Zenona Sobolewskiego i Kamila Szarmacha.
Do nocy na estradzie trwały występy zespołów, w tym m.in. kultowej „Orkiestry św. Mikołaja”.
Głównymi organizatorami imprezy byli: Nadleśnictwo Komańcza, Gmina Komańcza i Lokalna Grupa Przedsiębiorców Leśnych.
Tekst i zdjęcia:
Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz