SANOK / PODKARPACIE. 12-metrowy, niskopodłogowy i trzydrzwiowy autobus SanCity 12LF CNG z silnikiem Cumminsa o mocy 320 KM był testowany przez zakład Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Sanoku. Ocena trwała 2 tygodnie i była prowadzona pod kątem zakupu 11 niskoemisyjnych autobusów komunikacji miejskiej.
Dorota Mękarska
W zakładzie Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Sanoku autobus na gaz testowano po raz pierwszy. Prototyp wyprodukowany przez Autosan użytkowany był od 3 marca do 17 marca. Jeździł na liniach nr 3 i 4, czyli na trasie Sanoczek – centrum miasta – Bykowce – Wujskie – Biała Góra. Przez dwa tygodnie zrobił w sumie 2035 km. Trudno już dzisiaj mówić o kosztach eksploatacji, a także kosztach gazu, bo jeszcze nie ma odpowiednich danych. Pojazd był tankowany w Autosanie, gdyż SPGK nie ma stacji CNG.
– Jak otrzymamy fakturę z Autosanu to będziemy wiedzieć jakie są koszty gazu. Natomiast koszty eksploatacji można ustalić, gdybyśmy autobus użytkowali z pół roku – podkreśla Andrzej Krzysik, wiceprezes w SPGK.
– Autobus tankowany był co noc. Nie było z tym żadnych problemów – dodaje Wojciech Mądry, główny dyspozytor w zakładzie MKS.
Autobusem na gaz jeździł tylko jeden kierowca, specjalnie przeszkolony. Jego uwagi i wskazówki stanowią podstawę oceny, którą zakład MKS przesłał już do Autosanu. A jest to opinia bardzo pochlebna. Jak zastrzega się Wojciech Mądry, ocena jest obiektywna.
12-metrowy, niskopodłogowy i trzydrzwiowy autobus SanCity 12LF CNG z silnikiem Cumminsa o mocy 320 KM dwa tygodnie jeździł po mieście. Trwały testy prototypu. Foto: archiwum Autosan
– Mamy bardzo duże doświadczenie w użytkowaniu autobusów. Nic żeśmy nie koloryzowali, bo trzeba na tym etapie zwrócić producentowi uwagę na ewentualne usterki – zauważa główny dyspozytor.
Kierowca autobusu bardzo wysoko ocenił możliwości pojazdu, jeśli chodzi o poruszanie się po mieście. To zasługa dynamicznego silnika umożliwiającego szybki start z przystanków i świateł sygnalizacyjnych.
– Obawialiśmy się, czy nie będzie problemów z odpaleniem autobusu rano, tym bardziej, że w tym okresie były przymrozki, ale nie było żadnych komplikacji – zauważa Wojciech Mądry.
Bardzo wysoko oceniono komfort wnętrza i dobre rozplanowanie poszczególnych elementów w środku, a także możliwość przemieszczania się między przednią a tylną platformą. Uznanie wzbudziło wygłuszenie autobusu, pozwalające kierowcy bez problemów komunikować się z pasażerami.
Pasażerowie w większości nie mieli świadomości, że podróżują egzemplarzem prototypowym, choć wielu mieszkańców Sanoka zwróciło uwagę na nowy, elegancki autobus.
– To naprawdę bardzo dobry pojazd. Elastyczne, mocne, fajne auto – takimi słowami skwitował test w MKS główny dyspozytor.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz