SANOK: Policyjny pościg ulicami miasta. Samochód wjechał w pizzerię na Dąbrówce (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Tuż przed 4 rano patrol policji, widząc popełniającego wykroczenia kierowcę forda użył sygnałów dźwiękowych i świetlnych, aby zatrzymać pojazd. W tym momencie, osobówka przyspieszyła. Rozpoczął się pościg. Zjeżdżając z ul. Rymanowskiej w ul. Dąbrowiecką, samochód wpadł w poślizg i uderzył w budynek pizzerii. Siedząca na miejscu kierowcy 19-latka z powiatu sanockiego była nietrzeźwa. Miała 0,7 promila alkoholu. Dodatkowo, nie posiada prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło dzisiaj nad ranem. O godzinie 3:51, na ul. Głogowej patrol policji zauważył pojazd, który stwarzał zagrożenie, często zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu i popełniając inne wykroczenia. Policjanci podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, dlatego użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, aby zatrzymać pirata drogowego. Wtedy, ford raptownie przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze udali się w pościg. Nie trwał on długo. Jadąc ul. Rymanowską kierowca escorta chciał gwałtownie skręcić w ul. Dąbrowiecką. Nadmierna prędkość oraz śliska nawierzchnia sprawiła, że auto wpadło w poślizg i uderzyło w budynek pizzerii. Wcześniej, uciekający samochód „skasował” znak drogowy.

– Na miejscu kierowcy siedziała 19-letnia mieszkanka powiatu sanockiego. W wydychanym powietrzu miała 0,7 promila alkoholu. Nie posiada prawa jazdy. Podróżowało z nią czterech mężczyzn w wieku: 16, 20, 34 i 36 lat. Dwaj najstarsi byli pijani, mieli ponad 2 i blisko 3 promile. Jeden z mężczyzn doznał złamania ręki i trafił do szpitala. Kobieta została zatrzymana do czasu wytrzeźwienia. Zostanie przesłuchana. Policjanci zabezpieczyli materiały dowodowe, które pozwolą ustalić szczegóły wypadku – mówi st. asp. Anna Oleniacz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.

Jak dowiadujemy się w sanockiej komendzie, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Foto: materiały nadesłane / KPP Sanok

Foto: materiały nadesłane / KPP Sanok

Foto: Red.