Wkurza nas złe parkowanie. Przestępstwa kryminalne na szarym końcu (KRAJOWA MAPA ZAGROŻEŃ)

SANOK / PODKARPACIE. Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa działa kilka miesięcy. Przez ten czas w powiecie sanockim zgłoszono ponad 130 sygnałów. Wygląda na to, że dla mieszkańców największym zagrożeniem jest złe parkowanie.

Mapa zagrożeń jest narzędziem, które powstało w związku z powszechnym rozwojem systemu informatycznego. Jej celem jest ułatwienie społeczeństwu zgłaszania niepokojących problemów: zachowań, sytuacji, które mogą wpływać na poczucie bezpieczeństwa. Jednak nie są one interwencjami. Za przykład można podać chociażby akty wandalizmu,  spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego, jak nadmierna prędkość, czy nieprawidłowe parkowanie.

– Przedstawione problemy wymagają reakcji społeczeństwa, ale niekoniecznie bezpośredniego zgłoszenia na komendzie policji. Mapa, za pomocą Internetu, skraca drogę i pozwala społeczeństwu na zawiadomienie o danych problemach oraz na reakcję funkcjonariuszy, którzy zajmą się każdym sygnałem – mówi st. asp. Anna Oleniacz, rzecznik prasowy sanockiej komendy.

Okazuje się, że mieszkańcy Sanoka i okolic znacznie częściej i chętniej korzystają z geoportalu niż sąsiedzi z przyległych powiatów. Świadczy o tym przede wszystkim liczba zgłaszanych problemów. W naszym mieście zanotowano ich blisko 130, z czego zweryfikowanych sygnałów jest niespełna 110. Z kolei w Lesku czy Brzozowie jest ich zaledwie po kilka.

Co nas najbardziej irytuje? Zdecydowanie niewłaściwie zaparkowane samochody. Spośród wszystkich sprawdzonych zgłoszeń plasują się one na pierwszym miejscu. Najgorzej jest w dzielnicy Błonie i w Śródmieściu.

Następna w kolejce jest nadmierna prędkość, tuż za nią niewłaściwa infrastruktura drogowa czy żebractwo. To już potwierdzone zgłoszenia. Co o tym decyduje?

– W każdej jednostce policji jest koordynator, który zajmuje się odbieraniem zgłoszeń. Następnie przekazuje je do realizacji odpowiednim komórkom. Tam są one weryfikowane. Przeznaczono na to kilka dni. Z kolei w dalszym postępowaniu policjanci określają skalę i oddziaływanie zgłaszanych problemów – wyjaśnia rzeczniczka.

Według sanoczan największym utrapieniem w mieście są niewłaściwie zaparkowane samochody.

Warto również podkreślić, że na mapie konkretne zagrożenia są oznaczane w trzech kolorach.

– Czerwony oznacza potwierdzenie zgłoszenia wraz z datą zdarzenia, żółty wspominaną weryfikację, a zielony nowe zgłoszenie – precyzuje Anna Oleniacz.

Dla policji to istotna informacja. Współpraca z mieszkańcami daje możliwość lepszej orientacji jak i reakcji na dany problem, a co za tym idzie, zapewnienia bezpieczeństwa.

– Jesteśmy w stanie tak dostosować i dyslokować służby, aby eliminować konkretne zagrożenia. Na przykład jeżeli użytkownicy wskazują na nadmierną prędkość na jakimś odcinku drogi, wówczas w dany rejon możemy częściej kierować patrole ruchu drogowego – podkreśla rzeczniczka.