REKLAMA
REKLAMA

APEL SANOCZANEK: „Obawiamy się, że poradnia K zniknie z sanockiego szpitala”

SANOK / PODKARPACIE. Do redakcji eSanok.pl trafił apel od mieszkanek Sanoka. Kobiety są zaniepokojone działalnością przychodni K w sanockim szpitalu oraz brakiem możliwości wykonania chociażby USG. – Jest niezbędne przy wychwyceniu chorób nowotworowych – piszą. Z zapytaniem zwróciliśmy się do dyrekcji SP ZOZ w Sanoku.

„Szanowne mieszkanki Sanoka i okolic. Zbliża się 8 marca i z zgodnie z wieloletnią tradycją płeć męska będzie nam składać życzenia, zapewniając o swoim dla nas szacunku, uznaniu, życzliwości etc.

Warto przy tej okazji zadać im pytanie: czy są gotowi zrobić dla nas coś więcej, coś co wymaga nieco wysiłku i zaangażowania? Chodzi nam o te poczynania, które dotyczą naszego zdrowia i samopoczucia.

Wiemy nie od dziś, że sanocki szpital pozbawiony został oddziału ginekologiczno-położniczego i jak wieść gminna głosi, nie wiadomo czy będzie nadal funkcjonowała poradnia ginekologiczna, bo z USG ginekologicznego nie ma możliwości skorzystania – niezbędnego do wychwycenia chorób nowotworowych.

Obarczone pracą, obowiązkami rodzinnymi czy będziemy miały czas na wyczekiwanie w gabinetach specjalistycznych  w Lesku, Brzozowie, Krośnie czy Rzeszowie? Nie mówiąc już o stracie finansowej, co nie jest takie bez znaczenia. Pomyślcie może o nas i zainteresujcie się tą sprawą.

Nie jest bowiem tajemnicą, że na dyrektora szpitala nie ma co liczyć – czeka już tylko na upragnioną emeryturę. Co z nami kobietami będzie dalej, mówiąc kolokwialnie, nie jego „broszka”.

Czekamy na wasze wsparcie panowie z władz miasta i powiatu. Sanoczanki”

Zapytaliśmy Henryka Przybycienia, dyrektora SP ZOZ w Sanoku, czy rzeczywiście przyszłość poradni jest zagrożona.

Absolutnie nie planujemy zamknięcia poradni K. Za wszelką cenę chcemy ją utrzymać – podkreśla.

Clipboard01

03-03-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)