REKLAMA
REKLAMA

Kolejna pikieta w Autosanie. „Chcemy przede wszystkim rozmowy”

Kolejna pikieta w Autosanie. „Chcemy przede wszystkim rozmowy”

SANOK / PODKARPACIE. Dziś rano (15 bm.) podczas przerwy śniadaniowej pracownicy Autosanu po raz kolejny zdecydowali się na pikietę. Od 8 listopada p.o. prezes Zarządu Adam Grzela nie znalazł dla nich czasu, aby porozmawiać o podpisaniu układu zbiorowego, który gwarantuje od 1 marca 2019 roku podwyżkę. Do pierwszej pikiety doszło przed tygodniem (8 listopada).

foto: archiwum eSanok.pl

Przed godziną 10.00 prezes zaprosił na spotkanie przedstawicieli związków zawodowych.

– Ustaliliśmy, że do jutra mamy czas na ewentualne korekty wniosków, jeżeli chodzi o warunki zawarte w układzie zbiorowym. W przyszłym tygodniu mamy usiąść do rozmów. I o to nam na chwilę obecną chodziło. Ta dzisiejsza pikieta nie odbyłaby się, gdyby prezes od 8 listopada podjął z nami rozmowy. Było na to kilka dni roboczych. Dopiero dziś udało się z nim spotkać – informuje Ewa Latusek, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Autosanie.

W układzie zbiorowym pracownicy Autosanu mają zagwarantowaną podwyżkę od 1 marca 2019 roku. Konkretnie 6% od stawki zasadniczej każdego zatrudnionego. Pracownicy obawiają się, że skoro układ nie jest podpisany, to jest zagrożenie, że wspomniana podwyżka nie będzie obowiązywać.

Co jest największym problemem fabryki?

Na zdjęciu Ewa Latusek / archiwum tvPodkarpacie.pl

– Największym problemem tego zakładu jest jego finansowanie. Przez brak finansowania nie możemy w terminie kończyć kontraktów. Cały czas mamy opóźnienie w produkcji. Z tego tytułu płacimy kary. Nikt w tym roku nie żąda podwyżki. Znamy sytuację finansową spółki, nikt nie chce jej mną łopatki położyć, ale układ zbiorowy należałoby podpisać. Wydaje się nam, że jako podmiot Polskiej Grupy Zbrojeniowej, powinno się pochylić nad tym problemem. Od przejęcia minęło już blisko 3 lata. Przez ten czas nie przeznaczono żadnych środków na rozwój czy doinwestowanie zakładu. Nie mamy wygórowanych wymagań, chcemy przede wszystkim rozmowy – wyjaśnia Ewa Latusek.

Do Autosanu drogą mailową wystąpiliśmy o komentarz. Czekamy na odpowiedź.

red.

15-11-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)