REKLAMA
REKLAMA

AKTUALIZACJA / POŻAR: Dwie osoby ciężko ranne. Straty na 100 tys. zł (NOWY FILM, ZDJĘCIA)

AKTUALIZACJA / POŻAR: Dwie osoby ciężko ranne. Straty na 100 tys. zł (NOWY FILM, ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. W środę późnym wieczorem w budynku jednorodzinnym na osiedlu Wójtostwo w Sanoku wybuchł pożar. W momencie zdarzenia, w domu przebywało pięć osób. Wszystkie zostały przewiezione do szpitala. Stan dwóch osób jest poważny, są ciężko ranne. Straty oszacowano na 100 tys. zł. Budynek nie nadaje się do zamieszkania.

Jedna z ciężej poszkodowanych osób była nieprzytomna, miała objawy zatrucia wziewnego i poparzenia górnych dróg oddechowych. Druga  miała poparzenia twarzy, głowy i rąk. To mężczyźni, którzy zamieszkiwali dom. Mniejsze obrażenia odniosła matka i jej 16-letnia niepełnosprawna córka. Młodsza córka wyszła z domu o własnych siłach, ale również została przewieziona do szpitala.

Przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana. Strażacy oszacowali straty, które wyrządził pożar.

To około 100 tys. zł, w tym 40 tys. zł dotyczy wyposażenia. Dom nie nadaje się do zamieszkania – mówi mł. ogn. Anna Kozłowska, oficer prasowy KP PSP Sanok.

W akcji ratunkowej uczestniczą trzy zastępy z PSP Sanok, OSP Nowosielce, OSP Kostarowce i OSP Olchowce, a także ratownicy medyczni i policjanci.

AKTUALIZACJA:

Policja przekazuje dodatkowe informacje w sprawie.

Wewnątrz domu przebywało pięć osób: 86-letni mężczyzna, 42-letnia kobieta, 55-letni mężczyzna oraz dwie nastolatki. Poparzeni mężczyźni pozostają w szpitalu. Kobiety po badaniach opuściły lecznicę – czytamy w komunikacie KPP Sanok.

Policjanci prowadzą postępowanie, które ma na celu ustalić przyczynę pożaru.

O zdarzeniu informowaliśmy jako pierwsi wczoraj, publikując relację video z akcji ratunkowej:

SANOK: Pożar domu. Pięć osób rannych (VIDEO Z AKCJI RATUNKOWEJ, ZDJĘCIA)

RELACJA Z AKCJI RATUNKOWEJ

video: materiały nadesłane

transmisja: Esanok.pl

22-11-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)