SANOK: Plotki o stanie zdrowia Tadeusza Pióro. „To odwracanie uwagi od problemów w urzędzie”
SANOK / PODKARPACIE. Lotem błyskawicy Sanok obiegły plotki o stanie zdrowia byłego burmistrza Tadeusza Pióro. Poczta pantoflowa, smsy, telefony, wiadomości w mediach społecznościowych. Poprzez niektóre kanały przekazywano nawet informację o rzekomej śmierci byłego włodarza. – To obrzydliwa plotka, wypuszczona do mieszkańców w konkretnym celu. W ten sposób chce się odwrócić uwagę od niepokojących rzeczy, które dzieją się w urzędzie – mówi Tadeusz Pióro.
W środę niejednego mieszkańca Sanoka zaszokowała informacja o rzekomej śmierci byłego burmistrza Tadeusza Pióro. Błyskawicznie obiegające miasto inne plotki mówiły również o fatalnym stanie zdrowia byłego gospodarza miasta. Tylko do naszej redakcji dotarło w sumie kilkanaście zapytań i informacji. Łącznie z tymi, podającymi godzinę i miejsce zgonu.
– To obrzydliwe plotki, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością – dementuje Tadeusz Pióro, który spotkał się z naszym dziennikarzem. – Moim zdaniem jest to żenująca próba odwrócenia uwagi od tego, co dzieje się w urzędzie. Jest przecież bardzo dużo spraw do załatwienia, a z tego co wiem, aktualnie przeprowadzana jest „łapanka” na wiceburmistrzów. Proszę zauważyć, że mijają kolejne dni od zaprzysiężenia, a Sanok nie ma nawet jednego nowego zastępcy burmistrza. To jednak nie moje zmartwienie. Ja proszę jedynie, aby każdy zajął się swoim zdrowiem, a nie moim.
W czwartek Tadeusz Pióro odwiedził, przebywajacego na chorobowym po operacji kregoslupa, w domu w Krośnie, posła PiS i wiceprezesa krośnieńskiego Zarzadu Okręgowego PiS Piotra Babinetza.
Tekst sponsorowany
23-11-2018
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook