REKLAMA
REKLAMA

AKTUALIZACJA: Tragedia w powiecie leskim. Nie żyje kobieta, która wpadła do studni (ZDJĘCIA)

WAŃKOWA / PODKARPACIE. W piątkowy wieczór w Wańkowej (gmina Olszanica) do studni wpadła kobieta. Na miejsce szybko udały się trzy zastępy straży pożarnej. Niestety życia poszkodowanej nie udało się uratować.

 – W piątek o godzinie 19:32 nasza jednostka została wezwana do miejscowości Wańkowa, gdzie do studni wpadła kobieta. Na miejscu pracowali funkcjonariusze policji, OSP Olszanica oraz 2 zastępy PSP z Leska. Niestety kobiety nie udało się uratować – relacjonują strażacy ochotnicy z Olszanicy.

4foto: KPP Lesko

Mimo wysiłków ekip ratowniczych 65-letniej kobiety, która piątkowego wieczoru wpadła do studni, nie dało się uratować. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

W piątek około godziny 19.30 lescy policjanci zostali wezwania na miejsce wypadku, do jakiego doszło w miejscowości Wańkowa. Według zgłoszenia w studni utonęła kobieta. Policjanci, którzy pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia weszli do studni i wyciągnęli kobietę ponad lustro wody. Niestety, mimo wysiłków ekip ratowniczych i podjętej reanimacji, kobiety nie udało się uratować.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, w piątkowe popołudnie 65-latka i jej 59-letni konkubent spożywali alkohol. Przed godziną 19 kobieta wyszła do studni po wodę. Gdy długo nie wracała, mężczyzna poszedł jej szukać i zobaczył ciało pływające w studni. Na miejsce została wezwana pomoc.

Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci kobiety.

1foto: Marcin Pancerz / OSP Olszanica

2foto: Marcin Pancerz / OSP Olszanica

źródło: KPP Lesko, OSP Olszanica

23-04-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)