Zima w Bieszczadach. Bezpieczny wypoczynek
Bieszczady to góry piękne o każdej porze roku. Latem, przy ładnej pogodzie, sprzyjają uprawianiu wszelkich form rekreacji ruchowej całym wielopokoleniowym rodzinom. Trudno sobie wtedy wyobrazić jak radykalnej zmianie ulegają w warunkach zimowych.
Atrakcją Bieszczadów są szczyty połonin. Żeby się na nie dostać trzeba długi czas wędrować lasem, torując sobie drogę w głębokim śniegu. Średnia liczba dni z pokrywą śnieżną wynosi w tych górach 90 – 140 dni, a grubość tej pokrywy waha się od 40 cm do 140 w partiach podszczytowych.
Wędrując zimą musimy być przygotowani na znaczne wydłużenie trasy, spowodowane tym, że szlak często jest nieprzetarty, a śnieg nieubity. Przy trudnych warunkach – słaba widoczność, mgła, opad śniegu, wiatr – można łatwo się zgubić. A zimą dzień jest krótki, noc i zmęczenie może nie pozwolić na kontynuację marszu. Przymusowy biwak w lesie można urządzić pod zwisającymi gałęziami dużego drzewa, które dodatkowo obsypane śniegiem wokół pnia stworzy bardzo dobrze osłonięte miejsce.
Aby takich sytuacji uniknąć, zanim wyruszymy w góry, odpowiednio się przygotujmy. Pomocnym będzie swoisty „dekalog” turysty, przydatny przed każdą wycieczką:
– Przed wyjazdem w góry sprawdź swój stan zdrowia i zadbaj o kondycję fizyczną.
– Na miejscu sprawdź prognozę pogody i stopień zagrożenia lawinowego.
– Na pierwszą wędrówkę po przyjeździe w góry zaplanuj niewymagającą trasę.
– Zapoznaj się z przebiegiem trasy, tak by w razie załamania pogody mieć możliwość alternatywnego powrotu.
– Wyjdź wcześnie rano pamiętając, że dzień jest krótki, a zimowe czasy przejścia nie są adekwatne do letnich.
– Ubranie dostosuj do panujących warunków, pamiętając, że po wyjściu z lasu na grań będziesz narażony na wiatr, zimno i mróz.
– Spakuj odpowiednio plecak, pamiętając o termosie i kalorycznym posiłku, latarce, naładowanym telefonie. Pomocne mogą być kijki trekingowe i gogle, które zabezpieczą oczy także przed słońcem.
– Poinformuj gospodarza obiektu, w którym nocujesz, o planowanej trasie i nie zmieniaj jej w trakcie wędrówki.
– Nie wyruszaj w góry samotnie. W grupie zachowuj się odpowiedzialnie nie narażając innych na niebezpieczeństwo i mając na uwadze najsłabszych.
– W stanach zagrożenia nie bój się wezwać pomoc. Numer alarmowy w górach to 601 100 300 lub ogólny 112. Warto wgrać do telefonu aplikacje „Na ratunek”, która przyspieszy nadejście pomocy ze strony ratowników GOPR.
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jest wyspecjalizowaną organizacją, niosącą pomoc w górach ludziom jej potrzebującym. Grupa Bieszczadzka GOPR obejmuje swym zasięgiem obszar Bieszczadów, część wschodnią Beskidu Niskiego oraz Pogórze Dynowsko-Strzyżowskie i Pogórze Przemyskie. Centrala Grupy znajduje się w Sanoku, zaś stacje i punkty ratunkowe w Ustrzykach Górnych, Cisnej, w schronisku na Połoninie Wetlińskiej, w Wetlinie i Dukli. Działalność ratowniczą wspiera śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stacjonujący w Sanoku. Zimowe akcje ratownicze i poszukiwawcze są bardzo trudne i czasochłonne. Wymagają zaangażowania wielu ratowników oraz – na mocy podpisanego porozumienia Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie z Grupą Bieszczadzką GOPR – leśników, którzy są na miejscu i znają doskonale teren. Wielu z nich jest także ratownikami ochotnikami GOPR, łącząc pracę w Lasach Państwowych z działalnością społeczną na rzecz bezpieczeństwa turystów odwiedzających nasze Bieszczady.
Informacje o stanie: ścieżek, szlaków i tras, będących na terenie Nadleśnictwa Stuposiany, można uzyskać w Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem.
Autor: Grzegorz Chudzik
Zdjęcia: Grzegorz Chudzik
Udostępnij ten artykuł znajomym:
UdostępnijNapisz komentarz przez Facebook
Tagi: bezpieczeństwo, Bieszczady, Podkarpacie, turystyka
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz