REKLAMA
REKLAMA

GRANICA: Fałszywe stuzłotówki. Ukrainiec chciał za nie kupić towar w Polsce

GRANICA / PODKARPACIE. Funkcjonariusze SG z Medyki zatrzymali Ukraińca, który w trakcie kontroli przedstawił fałszywe, polskie stuzłotówki. „Pieniądze” miały być przeznaczone na utrzymanie w trakcie pobytu w UE.

Próbę nielegalnego przekroczenia granicy z wykorzystaniem podstępu ujawniono wczoraj (30 października) na przejściu granicznym w Medyce.

28-letni obywatel Ukrainy zgłosił się do kontroli na przejściu pieszym.

Jednym z warunków wjazdu jaki musiał spełnić, było posiadanie i okazanie środków finansowych na pobyt w Unii Europejskiej. Do kontroli przedstawił 6 banknotów łudząco przypominających polskie stuzłotówki.

Funkcjonariusze od razu zakwestionowali ich autentyczność. Najpierw uwagę zwróciły identyczne numery seryjne banknotów, szczegółowa analiza z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu potwierdziła podejrzenia.

Cudzoziemiec wyjaśnił, że fałszywki kupił na bazarze na Ukrainie i zapłacił za nie 150 dolarów. Po wjeździe do Polski, jak mówił, miał zamiar wykorzystać fałszywki i kupić za nie towar w sklepie.

Mężczyzna usłyszał zarzuty związane z próbą nielegalnego przekroczenia granicy z wykorzystaniem podstępu oraz posiadaniem fałszywych środków płatniczych. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Straż Graniczna wydała mu decyzję o odmowie wjazdów i skierowała z powrotem na Ukrainę.

W bieżącym roku to pierwszy przypadek ujawnienia fałszywych polskich banknotów w trakcie kontroli na podkarpackich przejściach granicznych. W innych dwóch zdarzeniach strażnicy graniczni ujawnili fałszerstwa banknotów waluty euro oraz dolarów amerykańskich.

Prawdziwą „plagą” w czasie odprawy granicznej na Podkarpaciu są imitacje banknotów m.in. do gier planszowych. Takich prób stwierdzono już ponad 200. Łącznie było to przeszło 800 banknotów, głównie euro oraz dolarów.

 

źródło: BiOSG

31-10-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)