REKLAMA
REKLAMA

INTERWENCJA: Objazdy korków na Dąbrówce. „Pędzą jak wściekli!” (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Czytelnicy Esanok.pl zwrócili się do nas z prośbą o zasygnalizowanie problemu, jaki obserwują od kilku tygodni na mniejszych ulicach w dzielnicy Dąbrówka. Podczas remontu ul. Krakowskiej, kierowcy chętnie wybierają objazdy, między innymi ul. Struga. Ma tam dochodzić do niebezpiecznych zdarzeń. – Kierowcy nie zważają na to, że bawią się tu dzieci, tylko pędzą jak wściekli – mówi jedna z mieszkanek.

Tomasz Sokołowski

Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka jednej z posesji przy ul. Struga. To krótka uliczka na Dąbrówce łącząca ul. Iwaszkiewicza z ul. Rataja.

Sygnalizuje, że podczas remontów ul Krakowskiej i Rymanowskiej, kierowcy chcąc zaoszczędzić czas i uniknąć korków, omijają zatłoczone trakty, wybierając między innymi ulicę, przy której mieszka.

Jest to droga osiedlowa, przy której znajduje się boisko sportowe. I robi się przy niej coraz niebezpieczniej, z tego względu, że kierowcy urządzili sobie tutaj objazd, omijając korki na ulicy Krakowskiej. Kierowcy nie zważają na to, że bawią się tu dzieci, tylko pędzą jak wściekli. Nie przeszkadza im nawet zamontowany próg zwalniający. Nie jest to przecież autostrada, choć tak to wygląda, obserwując prędkości, z jakimi poruszają się kierowcy i po tym, ile pojazdów przejeżdża tędy każdego dnia. W imieniu mieszkańców, prosimy o nagłośnienie sprawy – mówi nasza Czytelniczka.

Droga redakcjo, w imieniu mieszkańców proszę o nagłośnienie tej sprawy, aby zapobiec, nie daj Boże, jakieś tragedii – dodaje mieszkanka Sanoka.

Faktycznie, szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego, wielu kierowców decyduje się na omijanie Ronda Beksińskiego i dalszą podróż ulicami: Kiczury, Głogową, Brzechwy, Norwida, a dalej albo Iwaszkiewicza, Struga i Rataja, albo Kasprowicza i Prusa. Podobnie w drugą stronę. Objazdy pozwalają dosyć skutecznie ominąć zakorkowaną Dąbrówkę. Objazd, objazdem, a przepisy ruchu drogowego swoją drogą. Te powinny być przestrzegane bez względu na ulice, po których się poruszamy.

W związku z ul. Struga i zagrożeniami, jakie mają tam występować, nie mamy żadnych zgłoszeń – mówi asp. szt. Anna Oleniacz i dodaje: – Jeśli mieszkańcy zaobserwują niebezpieczną sytuację, zawsze mogą powiadomić policję, która zajmie się zgłoszeniem. Ponadto warto przypomnieć, że funkcjonuje Krajowa Mapa Zagrożeń, za pomocą której można oznaczyć miejsce i rodzaj zagrożenia. Po weryfikacji, takie miejsca są częściej sprawdzane. Zaznaczę jeszcze, że bez względu na zgłoszenia, ulice miasta są patrolowane każdego dnia. Zajmują się tym policjanci z sanockiej komendy.

W ostatnim czasie, sanocka policja nie odnotowała również żadnych zdarzeń drogowych na ul. Struga.

09-09-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)