REKLAMA
REKLAMA

INTERWENCJA: Uważajmy na Rymanowskiej. „Można wjechać w pachołek” (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Docierają do nas zgłoszenia od Czytelników, którzy skarżą się na niebezpieczne sytuacje na ulicy Rymanowskiej. Zdaniem Internautów, prace drogowe nie są oznakowane wystarczająco dobrze, co może powodować wypadki. 

 – Osoby włączające się do ruchu w kierunku Krakowskiej, czy to ze strony Konopnickiej, czy Dąbrowieckiej, wjeżdżają na ten sam pas, którym jadą samochody od strony ronda. Powoduje to zamieszanie, co kiedyś może się skończyć wypadkiem – pisze jeden z Internautów. – Dodatkowo na Rymanowskiej można wjechać w pierwszy stający pachołek.

Rzecznik rzeszowskiego oddziału GDDKiA przekonuje, że roboty drogowe są oznakowane w odpowiedni sposób.

Oznakowanie jest zgodne z zatwierdzoną tymczasową organizacją ruchu, ale inspektor nadzoru i kierownik budowy ponownie je sprawdzą – mówi Bartosz WysockiW czasie prowadzonych prac będą się pojawiać utrudnienia w ruchu, jednak będziemy się starali je minimalizować – dodaje rzecznik.

O szczególną ostrożność apeluje asp. szt. Anna Oleniacz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.

Remonty dróg, a tych mamy sporo, zawsze powodują pewne utrudnienia w ruchu drogowym. Aby bezpiecznie dojechać do celu, należy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Bardzo ważne są ostrożność, zasada ograniczonego zaufania, a także stosowanie się do sygnalizacji, znaków drogowych i poleceń osób kierujących ruchem. Należy także pamiętać, że pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą.

 

05-07-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)