KRONIKA STRAŻACKA: Ponad 20 pożarów traw i zabezpieczenie prac saperskich

POWIAT SANOCKI / PODKARPACIE. W minionym tygodniu sanoccy strażacy ponad 20 razy wyjeżdżali do pożarów suchych traw, łąk, balotów siana. Na drugim miejscu są interwencje podczas zdarzeń drogowych.

Palą na potęgę!

Wydaje się, że wiosenna aura odebrała rozum niektórym mieszkańcom powiatu. Ponad 20 razy strażacy interweniowali przy pożarach suchych traw i nieużytków. Strażacy mają pełne ręce roboty. Tylko w minionym tygodniu podczas takich zdarzeń interweniowali w: Trepczy, Czaszynie, Pobiednie, Strachocinie, w Sanoku przy ulicach: Konopnickiej i Stróżowskiej, Dobrej, Długiem, Hłomczy, Czerteżu, Posadzie Zarszyńskiej, Woli Sekowej, Bukowsku, Zahutyniu, Morochowie, Tarnawie Górnnej.

Niejednokrotnie w tych miejscach interweniowano po kilka razy.

Tir w rowie, wypadki i kolizje

Na terenie powiatu sanockiego kilkakrotnie doszło do zdarzeń na drodze, zarówno z udziałem pojazdów osobowych jak i ciężarowych.

I tak w Czerteżu zderzyły się dwie osobówki. ucierpiała jedna osoba. Natomiast w Sanoku na ul. Jagiellońskiej samochód zderzył się z rowerzystą. 

Z kolei w Sanoku na ul. Królowej Bony doszło do wypadku drogowego, w którym ucierpiała jedna osoba. Zaś w Odrzechowej na ul. Rymanowskiej zderzyła się osobówka z pojazdem ciężarowym. W tym zdarzeniu także ucierpiała jedna osoba.

Przy wyjeździe z Zagórza w Kierunku Leska tir wypadł z jedni i wpadł do rowu. Droga kilka godzin była zablokowana, a służby kierowały na objazdy.

Strażacy wspierali saperów

W Nowym Łupkowie sanoccy strażacy zabezpieczali teren, gdzie prowadzono prace saperskie przy niewybuchach.

KP PSP Sanok

foto: archiwum OSP Pobiedno