SANOK / PODKARPACIE. Było półroczne wypożyczenie do Przełomu Besko. Następnie powrót do Geo-Eko Ekoball-u Stali Sanok i rozpoczęcie przygotowań do rundy wiosennej. Mogło się wydawać, ze 27-letni zawodnik wróci do drużyny. Zapadła jednak decyzja, że Mateusz Kuzio musi szukać innego klubu, jeżeli chce grać.
Na zdjęciu Mateusz Kuzio. Foto: Tomasz Sowa / archiwum eSanok.pl
– Wróciłem z założeniem, że będę mógł pomóc drużynie w rundzie wiosennej. Zdecydowaliśmy jednak z całym sztabem, że na ten moment będzie najlepiej, abym poszedł grać do innej drużyny – mówi Mateusz Kuzio, sympatyczny wychowanek Stali Sanok.
Kuzio reprezentowałby barwy innego klubu, ale nadal trenowałby z drużyną Ekoball-u. Czy takie rozwiązanie odpowiada piłkarzowi?
– Pewnie, że wolałbym grać dla Sanoka, ale jeżeli na chwilę obecną to niemożliwe, chce poszukać innego klubu, aby nie tracić rytmu meczowego i nadal się rozwijać – dodaje.
Jak informuje nas piłkarz, jest wiele klubów, które byłyby zainteresowane takim rozwiązaniem. O szczegółach nie chce jednak rozmawiać.
W okresie przygotowawczym Kuzio wybiegł na boisko we wszystkich sześciu sparingach, strzelając dwie bramki.
red.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz