AKTUALIZACJA: Pierwszy finał dla Iwoniczanki! AZS PWSZ bliżej brązu
SANOK / PODKARPACIE. Za nami pierwsze mecze o medale w obecnej edycji Sanockiej Ligi Unihokeja. W finale drużyna Iwoniczanka Wilki II Sanok pokonała Interq Sanockie Niedźwiedzie 7:3. Bliżej brązowych medali zawodnicy AZS PWSZ Sanok, po wygranej nad Meblues Floorball Legends 5:2.
MECZ o 5 MSC.:
BESCO – PASS* 10:5 (5:1)
Bramki:
Tomasz Milczanowski, Szymon Fus x4, Marcin Cybuch x2, Patryk Rycyk, Przemysław Kot, Dariusz Cybuch – Jakub Sołowski x2, Tomasz Rudy x3.
Kary: 4 min. – 8 min.
Strzały: 18 – 9
W pierwszym spotkaniu finałowych zmagań Sanockiej Ligi Unihokeja w walce o 5 lokatę zmierzyły się ze sobą zespoły BESCO oraz PASS*. Drużyna BESCO pomimo słabszej końcówki sezonu chciała udowodnić w tym meczu, iż piąta lokata o którą walczą, nie odzwierciedla przebiegu całego sezonu, w którym mogli pokusić się o znacznie wyższą pozycję. PASS* natomiast, niespodziewanie dzięki dobrej grze w ostatnich meczach, miał możliwość walki o wyższą lokatę w tabeli, niż tą którą zajmował po sezonie zasadniczym. Mecz zaczął się od mocnego uderzenia zespołu BESCO. Już po 5 minutach gry było 3:0. Świetnie w mecz wszedł Szymon Fus, który strzelił dwie bramki, dokładając do tego asystę. Bezradny w dalszej części tej połowy zespół PASS*, traci kolejne dwa gole i przed przerwą przegrywa już 5:1. Trafienie dla PASS* zdobywa Jakub Sołowski. W drugiej połowie nie mający już nic do stracenia zawodnicy PASS*, przesuwają swojego nominalnego obrońcę Tomasza Rudego do ataku, ten z kolei wykorzystał praktycznie wszystkie sytuacje strzeleckie, zdobywając hat-tricka. Było to jednak za mało, ponieważ strata z pierwszej połowy była zbyt duża. W zespole BESCO w tej części gry, ciężar rozgrywania na swoje barki wziął Przemysław Kot, który przede wszystkim świetnie asystował. Spotkanie finalnie zakończyło się wynikiem 10:5 (5:1) dla BESCO. Warta odnotowania jest druga połowa gry w której zawodnicy stworzyli świetne widowisko, pokazując charakter oraz wolę walki do samego końca.
MECZ o 3 MSC.:
AZS PWSZ Sanok – Meblues Floorball Legends 5:2 (2:2)
Bramki:
Damian Ginda, Konrad Filipek x2, Szymon Dobosz, Wiktor Dżugan – Maciej Witan.
Kary: 16 min. – 16 min.
Strzały: 16 – 14
W pierwszym spotkaniu o brązowy medal zmierzyły się ze sobą drużyny AZS PWSZ Sanok oraz Meblues Floorball Legends. Faworytem tego spotkania byli studenci, którzy nieznacznie przegrali wcześniejsze spotkania finałowe z drużyną Wilków. Legendarni natomiast po dwóch przegranych meczach z Niedźwiedziami, chcieli powalczyć o jak najlepszy wynik oraz sprawienie niespodzianki. Pierwsza odsłona meczu to wyrównana walka oby dwu zespołów, w której ciężko z gry było wskazać faworyta. W zespole MFL brylował Maciek Witan zdobywca dwóch bramek, natomiast w PWSZ przepiękne trafienie zalicza Konrad Filipek. Wynik do połowy to 2:2. Na początku drugiej części spotkania studenci w ciągu minuty wykorzystują dekoncentrację zawodników MFL i wychodzą na dwubramkowe prowadzenie. Końcówka to szalone wręcz ataki drużyny Legendarnych, jednakże obrona PWSZ spisuje się bez zarzutu. W ostatniej minucie Meblues nie potrafi wykorzystać podwójnej przewagi, a piłeczkę do pustej bramki kieruje Wiktor Dżugan i ustala wynik na 5:2. PWSZ wygrywa pierwsze spotkanie o brązowy medal, przychodzi im to jednak ciężej niż moglibyśmy to przewidywać przed meczem. Legendarni po mimo przegranego meczu pozostawiają po sobie dobre wrażenie, co z pewnością będzie zwiastowało ekscytujący następny mecz.
FINAŁ:
Interq Sanockie Niedźwiedzie – Iwoniczanka Wilki II Sanok 3:7 (1:1)
Bramki:
Michał Ambicki, Maciej Brukwicki, Radosław Sawicki – Dominik Januszczak x2, Jakub Sujkowski x2, Jakub Najsarek, Wojciech Pisula x2.
Kary: 26 min. – 0 min.
Strzały: 12 – 15
W finale Sanockiej Ligi Unihokeja ponowie mierzą się ze sobą InterQ Sanockie Niedźwiedzie oraz Iwoniczanka Wilki II Sanok. Mecz który można określić jako ligowy klasyk SLU. Niedźwiedzie pewnie w tym roku wygrywając sezon zasadniczy oraz pokonując MFL meldują się w finale. Wilki natomiast po dobrym sezonie pokonują w półfinale aspirującą w tym roku do mistrzowskiego tytułu drużynę PWSZ. Z pewnością każdy wyczekiwał tego spotkania z niecierpliwością. Pierwsza połowa to wyrównana gra oby dwu drużyn, które czekają aby wykorzystać jakikolwiek błąd przeciwnika. Wilki jak i Niedźwiedzie świetnie spisują się w defensywie, świadczyć o tym może ilość strzałów oddawanych przez drużyny (5:7). Pierwsza odsłona po bardzo wyrównanej grze kończy się wynikiem 1:1. Kibice oglądający spotkanie z pewnością byli świadkami gry na poziomie ekstraligowym, to może świadczyć jak mocna i na jak wysokim poziomie jest w tym roku Sanocka Liga Unihokeja. Do 10 minuty drugiej części spotkania mecz w dalszym ciągu był na styku. Jednakże dwu minutową karą zostaje ukarany Michał Janik, a przewagę na bramkę zamienia zawodnik Wilków Dominik Januszczak. W tym momencie było 3:4 dla Iwoniczanki. Zespół Niedźwiedzi podrażniony stratą bramki, stara się doprowadzić do wyrównania. Liczne strzały są jednak blokowane przez obrońców lub wyłapywane przez bramkarza Wilków. Gracze Iwoniczanki nastawiają się defensywnie oraz kontrują graczy InterQ. Robią to w imponującym stylu, ponieważ powiększają przewagę do 4 trafień. W końcówce spotkania na czterech zawodników Niedźwiedzi zostają nałożone kary, w związku z czym wynik nie ulega zmianie i pierwsze spotkanie finałowe wygrywają Wilki. Mecz z pewnością elektryzował był pełen napięć i emocji. Kibice obejrzeli świetne widowisko które stało na bardzo wysokim poziomie przez większość czasu. W końcówce gry to wilki przechyliły wygraną na swoją korzyść. Kolejne spotkanie o mistrzostwo SLU z pewnością będzie bardzo zacięte. Miejmy nadzieję że rywalizacja ta nie skończy się tylko na dwóch spotkaniach i będziemy mogli dłużej być świadkami tak świetnej gry.
* Opisy: Paweł Kurkarewicz
Udostępnij ten artykuł znajomym:
UdostępnijNapisz komentarz przez Facebook
Tagi: esanok, finały slu, Sanok, SLU, sport sanok, unihokej
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz