REKLAMA
REKLAMA

PIŁKA NOŻNA: Sanok – Krosno. Olbrzymie kontrowersje w meczu juniorów (FILM, FOTO)

SANOK / PODKARPACIE. W ubiegłą niedzielę juniorzy starsi Ekoballu Sanok rywalizowali w na wyjeździe w derbach z Karpatami Krosno. Mecz rozgrywany był w ramach podkarpackiej grupy mistrzowskiej. Choć derby w rozgrywkach młodzieżowych rozgrywane są systematycznie, kilka razy w sezonie, to akurat ten mecz zostanie zapamiętany na długo. Dlaczego? Wszystko przez kontrowersyjną sytuację do jakiej doszło w 72. minucie rywalizacji.

Tomasz Sokołowski

W ubiegłą niedzielę, juniorzy starsi Ekoballu Sanok, rywalizujący w grupie mistrzowskiej, rozgrywali spotkanie wyjazdowe z Karpatami Krosno. Choć w rozgrywkach młodzieżowych, mecze derbowe nie wywołują tylu emocji, co w przypadku seniorów, to mimo wszystko temperatura spotkania była nieco wyższa niż w starciach z innymi ekipami. Do tej pory sanoczanie jako jedyni potrafili postawić się liderowi rozgrywek, remisując u siebie 1:1. Podopieczni Grzegorza Pastuszaka jechali więc do Krosna z wiarą w sprawienie niespodzianki i wywiezienie z trudnego terenu zwycięstwa.

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, dokumentując przewagę golem w 30. minucie, autorstwa Kacpra Paszkowskiego. Niestety dla przyjezdnych, 12 minut później szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Karpat, którzy pokonali bramkarza Ekoballu lobem z odległości 40 metrów. W drugiej połowie do głosu coraz częściej dochodzili gospodarze, choć i Ekoball miał swoje szanse. Wynik został ustalony w 72. minucie, kiedy to właśnie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Przedstawiamy opis tego zdarzenia z perspektywy obu trenerów.

Relacja trenera Ekoballu Sanok Grzegorza Pastuszka:
To w jakich okolicznościach przegraliśmy wygrany mecz z liderem rozgrywek grupy A1 Podkarpackiej Ligi Juniorów Starszych nigdy więcej nie powinno mieć miejsca na boiskach nie tylko piłki młodzieżowej. Pomimo tego, że w Sanoku nie ma jeszcze ani liceum sportowego o profilu piłki nożnej, ani gimnazjum (do tej pory przez 8 lat w Krośnie takowe były i będą), udaje się nam – sanockim trenerom, tak pracować z młodzieżą, że mimo iż nasi wychowankowie odchodzą do innych klubów, to cały czas gramy z najlepszymi w województwie podkarpackim, mimo iż nie jest to rywalizacja sprawiedliwa. Oprócz tego, na boiskach dochodzi do scen, jakie nie powinny mieć miejsca – a tak było w niedzielę w Krośnie. Dlaczego?

No to w skrócie:
1) Gramy u lidera, który do tej pory ma bilans u siebie 4 zwycięstwa na 4 mecze i bramki 20-1…
2) 10 minuta – Milczanowski ma pustą bramkę… zabrakło centymetra, by piłka wpadła do siatki.
3) 15 minuta – po super wysokim pressingu, sytuacji sam na sam nie wykorzystuje Deptuch [brawo dla bramkarza Karpat].
4) 30 minuta – znów odbieramy piłkę i po podaniu Deptucha, Paszkowski w sytuacji sam na sam strzela po krótkim rogu, 1-0 dla Ekoballu-Stali Sanok.
5) 42 minuta – zawodnik Karpat z prawej strony boiska na połowie chce przegrać piłkę na drugą stronę do pomocnika, lecz piłka przed tym zagraniem tak mu skacze, że wychodzi nieprawdopodobny centrostrzał z 45 metrów, który lobuje naszego bramkarza, niespodziewającego się takiego zagrania. Piłka odbija się przed linią bramkową i wpada pod poprzeczkę. 1-1.
6) Był to pierwszy (sic) strzał na naszą bramkę.
7) Zaczynamy drugą połowę z nastawieniem, że gramy o zwycięstwo.
8) 60 minuta – wielka kontrowersja (karny na Paszkowskim, który zostaje faulowany w polu karnym, nieodgwizdany! To, że był faul, to nie tylko moja opinia).
9) 64 minuta – pierwszy strzał z 30 metrów w słupek naszej bramki – tym razem mamy szczęście…
10) 68 minuta – sam na sam zawodnika Karpat, broni pewnie Michura.
11) 69 minuta – wolny na 23 metrze, Deptuch nad poprzeczką.
12) 72 minuta – TU ZACZYNA SIĘ KONCERT TRENERA [trenera?! – wychowawcy!] KARPAT. Przy wyprowadzeniu piłki na 30 metrze zostaje sfaulowany Mateusz Nitka. Piłka dochodzi do bocznego obrońcy Burczyka, który podaje do Słysza. Słysz źle przyjmuje piłkę, z ławki trenerskiej idzie mój przekaz – „Wybij piłkę na aut”, wszyscy stają oprócz zawodnika z Karpat, który słuchając swojego trenera z ławki – „DAWAJ, GRAMY – NIE WYBIJALI – STRZELAMY” (nie mogli wybić, bo nie byli wtedy całkowicie przy piłce). Tak więc idzie akcja z 35 metra 2 na 1 i pada bramka na 2-1 dla Karpat…
13) Mimo walki do końca wynik pozostaje bez zmian.

To było żenujące zachowanie trenera Karpat. Nie mam pretensji do zawodników, zrobili to, co im trener kazał! Tacy mocni niby. Na przyszłość, do pooglądania dla zawodników mecz Leeds – Aston Villa – powiedział Grzegorz Pastuszak, trener juniorów starszych Ekoballu Sanok.

foto: Karol Słomka

Relacja trenera Karpat Krosno Piotra Hajduka:
Nie weszliśmy dobrze w ten mecz, Ekoball miał delikatną przewagę, strzelił jedną bramkę, ale nie wykorzystał innych okazji. Zmieniliśmy system gry i to dało efekt. W kolejnych fragmentach w pełni zdominowaliśmy wydarzenia boiskowe. Przed przerwą strzeliliśmy ładną bramkę z 40 metrów, trochę przypadkową. W drugiej połowie mieliśmy ogromną przewagę, rywale nie mieli nic do powiedzenia.

Jeśli chodzi o sytuację z 72 minuty, wyglądało to tak: Zawodnik Ekoballu upadł na murawę, ale Sanok utrzymywał się przy piłce. Zawodnicy Ekoballu sami krzyczeli do siebie „graj, graj”, ponieważ wyczuli, że mogą strzelić gola. Sędzia widząc zachowanie sanoczan nie przerywał gry. Nasi rywale byli po prostu zbyt pazerni. Zabraliśmy im piłkę i strzeliliśmy gola. Sanok dwa razy miał okazję, żeby wybić piłkę. Nie zrobili tego, a później mają do nas pretensje. Po meczu sędzia powiedział nam, że dobrze zrobiliśmy kontynuując grę. Przypomnę, że po tym jak zawodnik Ekoballu upadł na murawę, przy piłce był najlepszy zawodnik Sanoka, inteligentny, na pewno wiedział co robi.

Nas rozwścieczyło to, że Sanok będąc przy piłce, nie wybił jej. Jeżeli początkowo piłka trafiłaby do nas, na pewno byśmy ją wybili.

Juniorzy starsi

KARPATY KROSNO – EKOBALL SANOK 2:1 (1:1)

Bramka dla Sanoka: Kacper Paszkowski 30’

Ekoball: Michura – Nitka, Władyka, Gazdowicz, Płaziak, Słysz, Gomułka (80’ Szul), Milczanowski (70’ Jatczyszyn), Paszkowski, Filip Pielech (46’ Burczyk), Deptuch. Trener: Pastuszak.

Juniorzy starsi Ekoballu Sanok

Liderem rozgrywek pozostały Karpaty Krosno.  Ekoball Sanok z dorobkiem 7 punktów plasuje się na 6. pozycji w grupie mistrzowskiej rozgrywek juniorów starszych.

foto: Karol Słomka

KONTROWERSJE W MECZU ANGIELSKIEJ CHAMPIONSHIP LEEDS – ASTON VILLA

źródło: Youtube.com / Leeds United Official

źródło: Red., Ekoball Sanok, Karpaty Krosno

foto z meczu: Karol Słomka

foto (2): Ekoball Sanok

21-05-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)