SANOK / PODKARPACIE. W środę służby sanockiego Sanepidu przeprowadziły kontrolę obu budynków przedszkola nr 3 w Sanoku, w których zlecono dezynfekcję po zbiorowym zatruciu, którego ognisko odnotowano 25 października br. Wiele będzie zależało od wyników oceny specjalistów. Zaplanowany wcześniej termin ponownego uruchomienia przedszkola to ostatni tydzień listopada 2019.
Jak poinformowała nas wczoraj (wtorek) dyrektor Samorządowego Publicznego Przedszkola nr 3 w Sanoku Małgorzata Pietrzycka powołując się na służby sanitarne, rodzice lub opiekunowie 104 przedszkolaków przedstawili badania potwierdzające, że ich pociechy są zdrowe. Do przedszkola uczęszcza ogólnie 366 podopiecznych. Liczba zaświadczeń o negatywnym wyniku badań może wzrastać z każdym kolejnym dniem.
W budynkach przedszkola przy ul. Podgórze i ul. Kochanowskiego zakończono już dezynfekcję i wszelkie prace związane z przygotowaniem obiektów do ponownego uruchomienia i przyjęcia dzieci. Sporządzono dokumentację, a burmistrz Tomasz Matuszewski poinformował za pośrednictwem swojego konta na Facebooku, że urząd wystąpił z wnioskiem do stacji Sanepidu o dokonanie oceny stanu sanitarno-higienicznego przedszkola.
Kontrola z udziałem przedstawicieli Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sanoku została przeprowadzona dzisiaj. Zwróciliśmy się z pytaniami do Sanepidu o wyniki kontroli. Mogą one mieć wpływ na ustalenie ostatecznego terminu ponownego uruchomienia przedszkola. Na ten moment wiadomo tyle, że w liście do rodziców z 14 listopada, dyrektor Małgorzata Pietrzycka informowała, że: –Przewidywany czas otwarcia przedszkola to ostatni tydzień listopada 2019.
Ostatni komunikat rzeszowskiego Sanepidu mówił między innymi o tym, że na dzień 8 listopada łączna liczba zachorowań wynosiła 202, w tym 168 dzieci oraz 34 pracowników przedszkola. W wyniku przeprowadzonych badań laboratoryjnych zakażenie pałeczką Salmonella Enteritidis stwierdzono u 145 osób, w tym u 104 dzieci oraz 41 osób z personelu. W szpitalach nie było już osób cierpiących na dolegliwości związane ze zbiorowym zatruciem.
Przypomnijmy, że badania mikrobiologiczne próbek żywnościowych z dnia 31 października br., pałeczki salmonella stwierdzono w następujących produktach spożytych w dniu 23.10.2019:
– sałatka jarzynowa,
– surówka z marchwi i jabłka,
– kawa inka z mlekiem.
Dwa dni później do sanockiego szpitala zaczęły falowo trafiać dzieci z objawami zaburzeń żołądkowo-jelitowych. O stanie hospitalizowanych, objawach i leczeniu mówił przed naszą kamerą ordynator sanockiego oddziału pediatrycznego lek. Przemysław Galej. Powiedział między innymi (27 października):
– Dzieci trafiły do nas z objawami ostrego nieżytu żołądkowo-jelitowego. U większości choroba rozpoczyna się wymiotami, pojawia się wysoka gorączka i dość silne bóle brzucha. Wczoraj mieliśmy dużą falę kulminacyjną zachorowań dzieci. W bardzo krótkim okresie czasu trafiło do nas kilkadziesiąt dzieci, które wymagały szybkiej pomocy lekarskiej w ramach oddziału ratunkowego […] Część dzieci była w stanie średnio ciężkim, które bezwzględnie wymagały hospitalizacji i intensywnej terapii.
Zatrute dzieci były hospitalizowane w trzech placówkach. W Sanoku, Brzozowie i Lesku.
źródło: Red., WSSE w Rzeszowie, Samorządowe Przedszkole nr 3 w Sanoku
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz