REKLAMA
REKLAMA

SANOK: Wjechał w dystrybutor paliwa. Chciał wysadzić stację benzynową? (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. Wczoraj (9 bm.) około godz. 22:40 na jednej ze stacji paliw przy ul. Krakowskiej w Sanoku doszło do zdarzenia niczym z filmu sensacyjnego. Mężczyzna swoim pojazdem wjechał w dystrybutor z paliwem i niestety nie był to przypadek.

 

Ekipa serwisowa naprawia dystrybutor, w który uderzył mężczyzna

foto: KP PSP Sanok

Poniżej przedstawiamy relację naocznego świadka całego zdarzenia:

– Zajeżdżając na stację paliw, zauważyłem auto w dystrybutorach i pracownika stacji z gaśnica w ręce, który uspokajał mężczyznę z zapalniczka w ręku. Pan z gaśnica krzyczał żeby uciekać ze stacji, ja zrobiłem kółko wokół stacji i wybiegłem w kierunku tego mężczyzny, który rzekomo chciał wysadzić stacje. Gdy mnie zobaczył zaczął uciekać, szybko go doścignąłem po chwili na pomoc przybiegł mi jakiś mężczyzna. We dwóch udało się nam go przytrzymać do przyjazdu Policji.

Na miejscu zdarzenia działały dwa zastępy z JRG Sanok, gdzie za pomocą piany gaśniczej strażacy neutralizowali rozlaną substancję palną.

Oprócz Straży Pożarnej na miejsce zadysponowano również patrole Policji, w tym funkcjonariuszy z wydziału Kryminalnego sanockiej Komendy Policji.

Według relacji Policji, mężczyzna wjechał w dystrybutor paliwa, a po chwili oblał swój samochód benzyną. Następnie wyciągnął kartkę, którą podpalił. Na szczęście nie doszło do pożaru czy wybuchu, bo szybko zareagowali inni klienci stacji. 

Mężczyzna to 44-letni mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego. W chwili zatrzymania był trzeźwy. 

za: Sanok112.pl / red.

10-02-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)