SANOK: Włamywali się do budynków i kradli co popadnie. Grozi im nawet 10 lat więzienia

POWIAT SANOCKI / PODKARPACIE. Sanoccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do domów jednorodzinnych i placówki handlowej. Sprawcy usłyszeli już zarzuty. Wobec jednego sąd zastosował trzymiesięczny areszt, drugi został objęty policyjnym dozorem.

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu sanockiego, który od stycznia włamywał się do niezamieszkanych jednorodzinnych domów i punktów skupu metali. Sprawca pokonywał zabezpieczenia, wchodził do środka i zabierał wszystko, co mógł sprzedać. Łupem złodzieja padły: dmuchawa spalinowa, klucze, kable, kątowniki, profile, poroże jelenia, elementy miedziane, alkohol. Łącznie straty wyceniono na kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Zatrzymany został również 32-latek, który pomagał w kilku włamaniach.

Policjanci przedstawili 26-latkowi i 32-latkowi zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Prokuratura na wniosek Policji wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec sprawców środków zapobiegawczych. Sąd przychylił się do wniosku i zasądził wobec 26-latka tymczasowy areszt na 3 miesiące. 32-latek został objęty dozorem policyjnym.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Sanocki „Gang Olsena” rozbity. Złodzieje plądrowali co się dało 

KPP Sanok