Wykorzystał seksualnie trzy córeczki. Sąd skazał go też za kazirodztwo

BRZOZÓW/ PODKARPACIE. 39-letni Krzysztof S., ojciec dziesięciorga dzieci z Izdebek, został skazany na 9 lat pozbawienia wolności za obcowanie płciowe z trzema córkami poniżej 15. roku życia. Sąd wymierzył mu karę również za kazirodztwo.

Sprawę prowadziła Prokuratora Okręgowa w Lublinie. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Brzozowie w październiku 2019 roku.

Mężczyzna został oskarżony o doprowadzenie trzech swoich małoletnich córek, poniżej 15. roku życia, do tzw. innych czynności seksualnych. Ojciec molestował każdą z córek co najmniej kilkakrotnie. Zgodnie z aktem oskarżenia czynów tych miał się dopuścić w okresie od kwietnia do listopada 2018 r. Co istotne, zdaniem biegłych psychiatrów oraz seksuologa, mężczyzna w chwili popełnienia tych czynów miał zdolność ich rozpoznania, jak też pokierowania swoim postępowaniem. Jego stan psychiczny pozwalał na udział w procesie.

W odrębnym postępowaniu badany był wątek dotyczący niedopełnienia obowiązków przez pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nozdrzcu, a także narażenia przez to małoletnich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i uszczerbku na zdrowiu.

Przypomnijmy, że szokująca sprawa rodziny z Izdebek poruszyła całą Polskę. Kiedy w listopadzie 2018 roku zniknął 12-latek, najstarszy z dziesięciorga dzieci małżeństwa S., nikt nie podejrzewał, że ucieczka ma drugie dno. Okazało się wkrótce, że w rodzinie dochodziło do wielu patologicznych sytuacji, od nadużywania alkoholu, przez zastraszanie, aż po molestowanie.

Zdjęcie poglądowe

Jak informuje sędzia Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie, wyrok zapadł wczoraj (8 bm.), ale dzisiaj został podany do wiadomości publicznej. Postępowanie było prowadzone z wyłączeniem jawności. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd w Brzozowie skazał Krzysztofa S. na 9 lat pozbawienia wolności. Sąd zmienił częściowo kwalifikację prawną czynu, gdyż uznał, że oprócz obcowania płciowego oskarżony dopuścił się też kazirodztwa. Orzeczono 10-letni zakaz kontaktów z pokrzywdzonymi, ale już po odbyciu kary pozbawienia wolności. Ojciec nie będzie mógł kontaktować się z córkami nie tylko osobiście, pisemnie, czy telefonicznie, ale też za pomocą nowoczesnych sposobów komunikacji przez Internet. Ponadto mężczyzna nie będzie mógł zbliżać się do nich na odległość mniejszą niż 50 metrów. Ma także zapłacić po 10 tys. zł nawiązki każdej dziewczynce.

Skazany będzie odbywał karę pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym w ośrodku penitencjarnym, w którym prowadzona jest terapia dla sprawców przestępstw seksualnych.

red.