Pierwsze leśne przedszkole na Podkarpaciu! (VIDEO)
Czy zastanawialiście się kiedyś co to jest leśne przedszkole? Rodzice z Rzeszowa czekali na taki projekt bardzo długo. Poznaj odpowiedzi na podstawowe pytania jakie niewątpliwie ciekawią rodziców.
Co to właściwie jest leśne przedszkole?
Z formalnego i prawnego punktu widzenia, przedszkola leśne w Polsce nie różnią się w zasadzie niczym od tradycyjnych placówek oświatowych bądź prywatnych, realizujących podstawę programową. Jednak w praktyce różnice między tradycyjnym przedszkolem a alternatywną formą edukacji w terenie jest znacząca.
Jak sama nazwa wskazuje, podstawowym obszarem działalności jest las. To właśnie w lesie i na polanie dzieci wraz z opiekunami spędzają najwięcej czasu.
– Dzieci, które są w takiej edukacji leśnej, przede wszystkim zdobywają takie kompetencje jak: odporność fizyczna i psychiczna. Będące w przyrodzie dzieci, otoczone zielenią, są dużo bardziej wyregulowane, łatwiej sobie radzą ze stresem, przede wszystkim są też bardzo samodzielne, pewne siebie, a za tym idzie kreatywność – mówi Magdalena Panek-Magiera, właścicielka Turkusowej Polany, a już wkrótce, pierwszego przedszkola leśnego w Rzeszowie.
Pomysł edukacji dzieci na łonie natury narodził się około 100 lat temu w Danii. Obecnie w krajach skandynawskich, Niemczech, Czechach, Ameryce Północnej czy Japonii takie przedszkola są bardzo popularne i nie są niczym nadzwyczajnym.
Różnice między przedszkolem publicznym a niepublicznym przedszkolem leśnym
Biorąc pod uwagę praktyczne główne różnice między przedszkolem publicznym a alternatywnym przedszkolem leśnym są one następujące:
- Czas spędzony na świeżym powietrzu wynosi około 80%
- Zabawki w większości stworzone są z naturalnych produktów lub darów lasu
- Edukacja matematyczna, językowa czy muzyczna wpleciona jest, w szereg zabaw, i warsztatów poza budynkiem stacjonarnym
- Metody nauczania alternatywnego są podstawą prowadzenia zajęć teoretycznych i praktycznych
- Kadra nauczycieli ma szczególne cechy, mentorów i pasjonatów umiejących prowadzić naukę w sposób bardzo atrakcyjny
Czy leśne przedszkola są popularne w Polsce?
W ostatnich latach obserwujemy wzrost zainteresowania ciekawymi formami edukacji wśród rodziców i opiekunów. Przyczyną tych poszukiwań jest z pewnością zauważone przez wszystkich nas tempo rozwoju świata. Niekiedy obecny system edukacji w Polsce nie jest w stanie wyjść naprzeciw oczekiwaniom, jakie stawia rynek pracy przed młodymi ludźmi.
– Fenomen leśnych przedszkoli i ich wpływ na dziecko został już gruntownie przebadany w krajach skandynawskich, w Niemczech, gdzie te przedszkola są bardzo liczne i stanowią ważną część edukacji alternatywnej – przekonują Magdalena i Marcin Magiera, właściciele Turkusowej Polany.
Gdzie w Rzeszowie można zapisać dziecko do leśnego przedszkola?
Okazuję się, że również w naszym mieście nie brakuje rodziców i dzieci chcących korzystać z dobrodziejstw idei rodem z krajów skandynawskich. Zwłaszcza teraz, w okresie pandemii COVID-19 codzienność uzmysławia nam dorosłym, jak ważne jest rozbudzać młodych umysłów, kreatywność oraz znalezienie sposobów na właściwe spędzanie czasu wolnego.
W granicach miasta Rzeszowa, w pięknym otoczeniu lasów, łąk i pól, naprzeciw potrzebom dzieci i rodziców wyszli wspaniali ludzie. Dzięki miłości do dzieci, natury oraz pasji stworzyli przyjazną przestrzeń. W tym wyjątkowym miejscu natura nie tylko uczy, rozwija pasje, ciekawość, ale także działa terapeutyczne oraz pomaga zapobiegać wielu problemom sfery psychicznej.
– Ja oraz osoby, z którymi współpracuję, zrobimy wszystko, żeby rozpocząć nasz projekt przedszkola leśnego we wrześniu – deklaruje pani Magdalena Panek-Magiera
Od czerwca zeszłego roku całe rodziny z Rzeszowa i okolic mogą uczestniczyć w cyklicznych warsztatach, piknikach i akcjach proekologicznych na terenie Turkusowej Polany.
W jaki sposób jest realizowana podstawa programowa w warunkach terenowych?
Takie pytanie nurtuje każdego rodzica, chcącego zapisać swoje dziecko do alternatywnego przedszkola. Jak zapewnia pani Magdalena, dzieci uczące się na zewnątrz nie mają żadnych braków w nauce, wręcz przeciwnie.
– Mamy program, który uwzględnia całą podstawę programową, ale paradoksalnie to, że nie będziemy pod kuratorium, daje nam elastyczność i możemy korzystać z dobra wszystkich nurtów edukacji alternatywnej. Począwszy od Montessori po nurt mało popularny w Polsce, Reggio Emilia, gdzie główny nacisk kładziony jest na swobodną zabawę i także pracę zespołową dzieci.
I co dalej?
Po ukończeniu nauki w leśnym przedszkolu można kontynuować naukę w podobnym duchu i wysłać tam swoje dziecko. Będzie możliwość rozpocząć rok szkolny – w leśnej szkole bez murów.
– Myślę bardzo intensywnie o szkole i oczywiście, rozpoczynając taki duży projekt, takie przedsięwzięcie jak szkoła, nie można zatrzymać się na klasach 1-3, docelowo w planach jest cała szkoła podstawowa – dodaje Magdalena Panek-Magiera.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby naukę na kolejnych etapach życia kontynuować w tradycyjnej szkole bądź szkołach pokrewnych, na przykład w Waldorfskiej czy M. Montessori.
Dla jakiego przedziału wiekowego przewidziane jest takie przedszkole?
Ciekawym zjawiskiem jest to, że w tego typu projektach, zajęcia organizowane są w grupach łączonych. Zazwyczaj w wieku od 3 do 5 lat. Dużym plusem współpracy dzieci w różnym wieku jest to, że młodsze uczą się szybciej oraz naśladują starszych kolegów. Natomiast starsze, budują swoją wrażliwość i tolerancję wobec młodszych.
– Grupa będzie mieszana, wiekowo dzieci od 3 do 5 roku życia, więc te umiejętności będą zróżnicowane. W wychowaniu w takim przedszkolu chodzi bardziej o zainteresowania. Dzieci angażuje, to co jest żywe w nich i za tym będziemy podążać – przekazuje nasza rozmówczyni.
Jak wygląda dzień w lesie?
Każdy dzień, tydzień, miesiąc, a nawet rok, w standardowym polskim przedszkolu jest odgórnie zaplanowany. Nauczyciele sporządzają konspekty i trzymają się ściśle przygotowanego planu. A jak jest w terenie? Czy da się skrupulatnie zaplanować czas, gdy przeszkodą może stać się np. gorsza pogoda lub inne nieprzewidziane okoliczności?
– Każdy dzień jest inny. To zależy od aury, też od nastroju dzieciaków, od grupy. Jednak w dużej mierze opieramy się na cykliczności przyrody i stałych punktach dnia np. poranny krąg, wyprawa do lasu, czas na swobodną zabawę, pracę projektową. To wszystko daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa.
Nieprzewidywalność tego, co może przynieść nowy dzień w przedszkolu, działa na dzieci jak forma niespodzianki, której nie mogą się doczekać. Maluchy z wielkim entuzjazmem zaczynają nowy dzień pełen przygód.
Jak wygląda wyprawka dla leśnego przedszkolaka?
Wydawać by się mogło, że aby posłać dziecko na cały dzień do lasu, trzeba zaopatrzyć je w co najmniej średniej wielkości plecak turystyczny i specjalistyczną odzieży. Nic bardziej mylnego. Jak zapewnia pani Magdalena, wystarczy podstawowy zestaw ubrań, którego nam nie szkoda, odpowiednio dostosowany do warunków atmosferycznych. W namiocie czy jurcie każdy będzie miał zapas ubrań na zmianę.
Czy dla leśnego przedszkola istnieje pojęcie zła pogoda?
W dużych miastach częstą przyczyną pominięcia spaceru w harmonogramie dnia przedszkolaków jest głównie smog, deszcz, śnieg, mróz lub silny wiatr. W rezultacie w okresie jesienno-zimowym dzieci z tradycyjnych placówek wychodzą bardzo rzadko na symboliczne krótkie spacery. Lepsze zaplecze, nabyta odporność czy brak smogu (z racji lokalizacji przedszkola z dala od centrum Rzeszowa) pozwala, w granicach rozsądku, maksymalnie wykorzystać wszelkie warunki pogodowe do zdobywania nowych doświadczeń.
Co na to psycholog dziecięcy?
– Jestem przekonana, że w kontekście rozwoju oraz kształtowania młodego człowieka, zasadność takiej formy edukacji jest bezdyskusyjna. Możliwości poznawcze i rozwojowe są zdecydowanie bardziej rozbudowane niż w tradycyjnych placówkach oświaty. Szczególnie, w obecnej sytuacji, w okresie pandemii covid-19, trzeba dbać o to, by jak najczęściej przebywać z dziećmi w otoczeniu przyrody. Przez ostatni rok, świat dostarcza nam dorosłym wiele bodźców wywołujących mniejszy lub większy strach. Często nawet nieświadomie przekazujemy te negatywne emocje w relacjach z dziećmi. Kontakt z naturą pomaga uwolnić nasz umysł od lęków. Ja sama jako rodzic staram się wyszukiwać dla swoich dzieci takie formy zajęć dodatkowych czy organizować wakacje, ferie, aby odbywały się na łonie natury. Również na co dzień dbam o to, aby mogły doświadczać, budować charakter, czerpać wiedzę i inspirację, chociażby z przydomowego ogródka. Jestem przekonana i świadoma tego, że każde dziecko, obcujące w sposób swobodny z naturą, kształtuje umiejętności i właściwe postawy przydatne w dorosłym życiu – mówi Anna Maj-Łakomska, psycholog dziecięcy.
Gdzie można uzyskać więcej informacji?
Rekrutacja do Turkusowej Polany rusza lada dzień. Jak uprzedzają pomysłodawcy i założyciele, na początku stworzona zostanie niewielka grupa, więc miejsca są ograniczone. Istnieje możliwość kontaktu telefonicznego bądź osobistego po wcześniejszym uzgodnieniu.
Zachęcamy do odwiedzenia profilu na facebook o nazwie Turkusowa Polana.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz