SANOK / PODKARPACIE. Uszkodzone ławki, krzesła, okna i drzwi to efekt agresji, jaką wandal wyładował w sanockich szpitalu. Jak informuje Grzegorz Panek, dyrektor sanockiego SP
ZOZ, na szczęście pracownicy nie odnieśli poważniejszych obrażeń, choć mężczyzna uderzył opiekuna medycznego.
Nie tak dawno pisaliśmy o mrożącym krew w żyłach ataku napastnika na pielęgniarki i pacjentów w brzozowskim szpitalu >>>>> KLIKNIJ.
Dzisiaj doszło do aktów wandalizmu w sanockiej lecznicy. Mężczyzna, który nie wiadomo z jakich przyczyn pojawił się w szpitalu, wpadł w niszczycielski szał.
Niszczycielski podchód rozpoczął od wybicia okna w pobliżu Poradni Ortopedycznej, potem przemieszczał się dalej, dokonując kolejnych zniszczeń: ławek, krzeseł i drzwi, które wywalał kopniakami.
Zaatakował też opiekuna medycznego, ale na szczęście pracownik szpitala nie odniósł większych obrażeń. Wezwana na miejsce policja obezwładniła wandala. Przekazano go do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, by przeprowadzić badania.
Dyrekcja SP ZOZ w Sanoku złożyła już w tej sprawie zawiadomienie na policję
– Nie wiemy co się stało. Policja będzie to ustalać. To nie był pacjent. Nie przebywał na żadnym oddziale, ani na SOR – podkreśla Grzegorza Panek.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz