REKLAMA
REKLAMA

Atak rakietowy 15 km od granicy z Polską. „Wystrzelono 8 pocisków manewrujących”

UKRAINA / POLSKA. Rosja przeprowadziła atak rakietowy na rejon czerwonogrodzki w Ukrainie. Pocisk spadł w odległości około 15 km od granicy z Polską. O ataku poinformował szef obwodu lwowskiego Maksym Kozycki. – Wróg wystrzelił osiem pocisków manewrujących z kierunku wschodniego. Większość z nich została zestrzelona przez Siły Obrony Powietrznej w innych regionach – podał Maksym Kozycki.

Do ostrzelania terenu w rejonie czerwonogrodzkim doszło we wtorek 2 sierpnia około godziny 17:00.

Celem ataku Rosjan był obiekt wojskowy. Jak podają przedstawiciele sił obronnych Ukrainy, okupant wystrzelił łącznie osiem rakiet. Jeden pocisk uderzył w system rakietowy w obwodzie lwowskim na zachodzie kraju.

Nasza obrona strąciła siedem pozostałych rosyjskich rakiet – przekazało dowództwo sił powietrznych Ukrainy w mediach społecznościowych (Fb).

Również na Facebooku, atak w odległości około 15 km od granicy z Polską podsumował szef obwodu lwowskiego Maksym Kozycki.

Najeźdźcy rozpoczęli uderzenie rakietowe z rejonu Morza Kaspijskiego. Użyto strategicznych bombowców Tu-95 (Tu-160). W sumie wystrzelono w naszym kierunku osiem rakiet typu X-101 (X-555). Siedem z ośmiu rakiet udało się zestrzelić obronie przeciwlotniczej sił powietrznych Ukrainy. Sześć rakiet zostało zlikwidowanych przez wojska przeciwlotnicze, a jeden pocisk został zestrzelony przez myśliwiec lotnictwa sił powietrznych. Niestety odnotowaliśmy jedno trafienie w obwodzie lwowskim. Było to uderzenie w przeciwlotniczy kompleks rakietowy.

Na szczęście nikt nie zginął, nikt nie został też ranny.

 

Przede wszystkim nie mamy żadnej informacji o tym, żeby w tym ataku został poszkodowany jakikolwiek obywatel Polski, ani w żadnym innym ataku na terytorium Ukrainy, który miał miejsce dzisiaj. To jest dobra wiadomość. Oczywiście potępiamy ze wszystkich sił ten atak, podobnie jak wszystkie inne ataki na Ukrainę, jakie miały dziś miejsce, bo atakowano też między innymi Winnicę – powiedział PAP rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina.

Wczoraj w Ukrainie przebywał szef MSZ Zbigniew Rau. Jak podawał rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, brak jest informacji o tym, by atak miał być związany z wizytą ministra Raua.

Warto nadmienić, że ostatni atak Rosjan, którego celem były tereny przy granicy z Polską miał miejsce 26 marca, kiedy w naszym kraju przebywał prezydent USA Joe Biden.

zdjęcie poglądowe

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Pościg za uzbrojonymi przestępcami. Efektowne ćwiczenia policjantów (ZDJĘCIA)

foto: KWP Rzeszów


Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ

05-08-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)