REKLAMA
REKLAMA

BIESZCZADY. Narkotyki, broń gazowa i kusze w leśnym obozie (FOTO)

STUPOSIANY / BIESZCZADY. Lasy Państwowe poinformowały dzisiaj o szokujących znaleziskach w jednym z dzikich obozów na terenie Nadleśnictwa Stuposiany. – Narkotyki w dużych ilościach wskazujących na ich handlowe przeznaczenie, broń gazową i kusze znaleźli policjanci w obozie pseudoekologów blokujących prace leśne na terenie Nadleśnictwa Stuposiany – czytamy w komunikacie Lasów Państwowych.

Z relacji leśników wynika, że fragment lasu, który w ostatnim czasie  okupowali członkowie jednej z grup aktywistów jest zdewastowany i zanieczyszczony.

Z informacji, które przekazano Lasom Państwowym, wynika, że w trakcie akcji policji aktywiści byli agresywni. W obozie znaleziono duże ilości substancji odurzających, broń gazową i kusze. Fragment lasu, w którym grupa ludzi przez ponad półtora roku prowadziła okupację, jest w znacznym stopniu zniszczony i zanieczyszczony. Akcja policji nie była wynikiem działań Lasów Państwowych – przekazują w dzisiejszym komunikacie leśnicy.

Grupa aktywistów rozpoczęła okupację lasu w styczniu 2021 r. Zablokowano m.in. drogę leśną, użytkowaną przez Straż Graniczną i GOPR, co utrudniło przeprowadzenie akcji ratowniczej. Aktywiści stawiali barykady na przeciwpożarowych drogach leśnych.

Pseudoekolodzy zajęli również skład drewna należącego do prywatnych osób. Blokowali wywóz drewna przez prawie 10 miesięcy. Przez cały okres blokady uniemożliwiali leśnikom prowadzenie prac leśnych, nawet tych niezbędnych-pielęgnacyjnych – przekazują Lasy Państwowe.

Po usunięciu blokady i uprzątnięciu terenu leśnicy będą mogli rozpocząć prace odnowieniowe.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Ekoterroryzm w Bieszczadach. Gwoździe w drzewach. Dla drwali to śmiertelne niebezpieczeństwo (ZDJĘCIA)

foto: Nadleśnictwo Lutowiska / nadesłane


Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ

12-08-2022

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)