SANOK / PODKARPACIE. Od kilkunastu dni w Sanoku przebywają młodzi hokeiści drużyny z Charkowa. Z Ukrainy wyjechali oni w dzień rozpoczęcia wojny, zaledwie trzy godziny przed inwazją. Z turnieju w Debreczynie do domów już nie wrócili. Schronienie znaleźli w Sanoku. Mieszkają w Domu Sportowca, trenują w sanockiej Arenie. Przekazywane są im dary od mieszkańców.
Do hokeistów przyjechały ich rodziny. Aktualnie w hotelu przebywa 90 osób, z których ponad 60 to sami zawodnicy i trenerzy. Oprócz ekipy 14 i 15-latków z Charkowa, do Sanoka przyjechali młodzi sportowcy z Odessy i Kijowa.
Jeden z zawodników, 15-letni Danylo Andrijjetskiy, pochodzi z obwodu lwowskiego, konkretnie z Nowojaworowska, miejscowości oddalonej o 20 km od Jaworowa, zaatakowanego przez Rosjan w niedzielę. Podczas ostrzału zginęło 35 osób, a ponad 150 zostało rannych. Wszystko działo się około 20 km od granicy z Polską.
Od pierwszych dni wojny, mieszkańcy powiatu sanockiego chętnie i tłumnie włączyli się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Przekazywane są dary, organizowane i koordynowane zbiórki pieniędzy. Setki wolontariuszy pomagało i pomaga choćby przy wydawaniu posiłków czy przyjmując uciekających przed wojną pod własny dach. Potrzeby wciąż są ogromne.
Szczegóły w materiale VIDEO.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Kaczyński i Morawiecki jadą pociągiem do Kijowa (ANKIETA, VIDEO)
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz