PILNE. Maleńkie serce umiera! Pomóż ocalić Stasia!
PILNE. Staś, chłopiec z wadą serca- ubytkiem AVSD i zespołem Downa, pilnie potrzebuje operacji. Jedyną nadzieją jest operacja w Genewie, jednak jej koszt jest ogromny. Zrozpaczeni rodzice proszą o pomoc, chcą, by Staś doczekał narodzin brata, który przyjdzie na świat niebawem.
LINK DO ZBIÓRKI — KLIKNIJ
– Staś – nasze słoneczko. Swoim uśmiechem i empatią rozjaśnia nam każdy dzień. Nie dopuszczamy do myśli, że w naszym życiu mógłby zapanować mrok… Nasz kochany, maleńki synek urodził się z wadą serca- ubytkiem AVSD i zespołem Downa. W Polsce żaden ośrodek nie daje nam szansy na uratowanie dwóch komór serca naszego Stasia. Jedyną nadzieją jest operacja w Genewie, której koszt jest ogromny — piszą w opisie zbiórki zrozpaczeni rodzice.
Zawsze uśmiechnięty, pogodny, kocha tańczyć, słuchać piosenek i audiobooków. Staś ciągle robi postępy w mówieniu, umie powiedzieć ponad 40 słów. Jego największym idolem jest 5-letni braciszek Adaś, którego z podziwem naśladuje. Chłopcy są ze sobą bardzo związani. Nie wyobrażają sobie dnia bez siebie.
– Lekarze w Polsce zdecydowali się na leczenie paliatywne synka. W wyniku tego Staś miał operację Glenna, ponieważ lekarze przystąpili do operowania jego serca w stronę serca jednokomorowego. Po tej operacji Staś walczył o życie w wyniku komplikacji. Przebywał długo na OIOM-ie, baliśmy się, że dojdzie do najgorszego! Wykonano cewnikowanie serca i wprowadzono Stasiowi stent, aby poszerzyć tętnicę płucną. To uratowało mu życie — mówią rodzice.
Kolejna operacja w Polsce została odwołana przez problemy wewnętrzne szpitala. Do dziś nie wiadomo kiedy szpital zacznie tak poważne operacje przeprowadzać! W innych szpitalach są jeszcze dłuższe kolejki.
– Ta operacja byłaby i tak bardzo ryzykowną operacją paliatywną, którą inne ośrodki w Polsce i za granicą nam odradzały ze względu na wadę genetyczną synka. Dodatkowe obciążenie zespołem Downa grozi wysokim ryzykiem śmierci w czasie operacji lub zaraz po niej — przekazują rodzice małego wojownika.
LINK DO ZBIÓRKI — KLIKNIJ
Czas ucieka. Saturacje Stasia spadają. Chłopiec powinien być operowany w przedziale wiekowym od 3 lat do 3,5 roku, tymczasem Staś 3-latka skończył w marcu.
– Zaczęliśmy konsultować Stasia stan za granicą. Nadzieja przyszła z kliniki w Genewie – tam nie tylko mogą zoperować Stasia, ale po zapoznaniu się z dokumentacją zaplanowali także operację przywracającą pracę obu komór! Kardiochirurdzy ze szpitala w Genewie u Stasia widzą duże szanse na rekonstrukcję i uratowanie jego serca! Cała sytuacja jest bardzo trudna. W połowie listopada Staś przywita na tym świecie swojego młodszego brata Olusia. Wiemy, że jeśli leczenie się powiedzie, Staś będzie wspaniałym starszym bratem! On tak bardzo czeka na braciszka, tak się cieszy — piszą ze wzruszeniem rodzice.
Najnowsza aktualizacja na dzień 09 listopada 2022, 14:25
– Sytuacja jest dramatyczna. Za dwa tygodnie rodzę. Gdy zaczyna się nowe życie, w tym czasie gaśnie życie mojego synka Stasia! Jest już naprawdę źle, powinniśmy być w Genewie jak najszybciej! Ostatnio saturacje spadły poniżej 70%! Obecnie to sinusoida – raz rosną, raz spadają… Wciąż jednak są krytycznie niskie. Musimy się spieszyć, właściwie liczy się każdy dzień! Jeśli saturacje zaczną utrzymywać się poniżej 75%, stracimy szansę na operację ratującą życie. Błagam o pomoc dla mojego kochanego synka! On tak bardzo czeka na braciszka. Nie mogę powstrzymać łez, gdy uświadamiam sobie, że być może nie zdąży go nawet poznać… Nie, odrzucam tę myśl… Przecież musi być dobrze! Staś musi żyć! Proszę o pomoc, o ratunek… O szansę dla mojego synka… Operacja w Genewie powinna obyć się już, teraz! Staś powinien właśnie teraz być na stole operacyjnym! Wciąż dzieli nas jednak gigantyczna kwota… Liczy się każda złotówka, każdy dzień. Proszę... – pisze zrozpaczona mama Stasia.
LINK DO ZBIÓRKI — KLIKNIJ
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz