SANOK / PODKARPACIE. Kilka słów po sesji budżetowej Rady Miasta Sanoka, w której z powodu choroby, nie uczestniczył radny Sławomir Miklicz, wypowiedział wspomniany radny. Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego.
Sławomir Miklicz. foto. archiwum prywatne
– Moje wnioski nie są optymistyczne, ale mam nadzieję, że mieszkańcy nie odczują w sposób znaczący trudnej sytuacji budżetowej miasta.
Mam nadzieję, że wzrost podatku od nieruchomości o 10% to ostatnia podwyżka samorządu i w roku bieżącym więcej ich nie będzie. Czas pokaże – twierdzi radny Sławomir Miklicz.
A budżet na rok 2022? Jaki jest?
– Rekordowe w historii miasta zadłużenie – 56,80 % zadłużenia – tak źle jeszcze nie było.
Wiele niedoszacowanych obszarów działalności miasta po stronie wydatków, na co zwracał uwagę skarbnik miasta – według moich szacunków brakuje około 10 mln złotych.
Zmniejszenie strony dochodowej o około 20 mln złotych. Błędne założenia polityki finansowej, zakładające, że niedobory budżetowe pokryte zostaną ze zwiększonych wpływów z tytułu podatku po poszerzeniu granic miasta (do czego nie doszło).
Mam nadzieję, że w trakcie roku znajdziemy sposób, żeby te fatalne założenia i duże niedoszacowania w jakiś sposób zniwelować. Tego życzę Burmistrzowi, sobie i oczywiście wszystkim mieszkańcom Sanoka – dodaje radny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
SANOK. Budżet miasta na 2022 rok przyjęty. Ile na inwestycje? Jakie zadłużenie?
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz