SANOK / PODKARPACIE. Na ulicy Beksińskiego występują niewielkie utrudnienia w ruchu samochodów, ale przede wszystkim pieszych związane z realizacją inwestycji polegającej na instalacji nowych lamp, które oświetlą ruchliwą ulicę w dzielnicy Posada. O wykonanie tego zadania radni miejscy apelowali od kilku lat.
O konieczności rozwiązania problemu oświetlenia ulicy Beksińskiego w Sanoku, czyli ruchliwego łącznika pomiędzy ul. Lipińskiego i ul. Dworcową, radni oraz mieszkańcy apelowali od kilku lat. Szczególną uwagę zwracano na przejście dla pieszych zlokalizowane tuż po dwustronnych zjeździe z ul. Lipińskiego. Dochodziło tam do groźnych zdarzeń drogowych.
Projektowanie oraz pozyskiwanie wszelkich wymaganych zgód zajęło rok. W ostatnich dniach, wzdłuż ulicy zamontowano barierki, aby budowlańcy mogli zainstalować nowe lampy. Dzisiaj trwa montaż słupów. W najbliższych dniach lampy zaświecą. Inwestycję realizuje miasto Sanok.
Szczególnie mocno zabiegała o nią od wielu lat Bogusława Małek, wcześniej jako członek rady dzielnicy, aktualnie jako radna rady miasta.
– W niektórych instytucjach pewnie mieli mnie już dość – mówi z uśmiechem Bogusława Małek, radna Rady Miasta Sanoka oraz przewodnicząca zarządu Rady Dzielnicy Posada, która odbyła dziesiątki spotkań, podczas których apelowała o budowę nowego oświetlenia. – Jestem szczęśliwa, że zadanie jest realizowane, przede wszystkim ze względu na znaczącą poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Jest to ruchliwa ulica. Porusza się nią wielu mieszkańców dzielnicy, jak również pracowników pobliskich zakładów, gdzie funkcjonuje trzyzmianowy tryb pracy. Przypomnę tylko, że w ostatnich latach doszło tam do czterech poważnych wypadków. Znam wszystkich uczestników tych zdarzeń. Jako do radnej, zgłaszało się do mnie wielu mieszkańców, którzy sygnalizowali problem oświetlenia. Cieszę się, że udało się doprowadzić sprawę do końca i nie zawieść ich nadziei.
– To istotne zadanie, szczególnie pod kątem funkcjonującego tam przejścia dla pieszych. Nikogo nie trzeba przekonywać, że po zmroku było tam niebezpiecznie. Co jakiś czas dochodziło do groźnych zdarzeń drogowych z udziałem pieszych i rowerzystów – zaznacza Maciej Drwięga, radny Rady Miasta Sanoka, mieszkaniec Posady.
– Ta inwestycja bardzo cieszy. Od kiedy pamiętam zabiegali o nią wszyscy radni z dzielnicy, czy to miejscy czy powiatowi. Inwestycja ma swoją historię i różne były przyczyny braku jej realizacji w latach ubiegłych. Dziś ulica Beksińskiego, która jest newralgiczną magistralą w naszym mieście i powiecie staje się bardziej bezpieczna dla pieszych, co szczególnie cieszy mieszkańców Posady. Podziękowania dla wszystkich, którzy zabiegali o tę inwestycję – władz miasta poszczególnych kadencji, radnych dzielnicowych, miejskich, powiatowych, a nawet wojewódzkich, jak i samych mieszkańców Sanoka, którzy wielokrotnie interweniowali w tej sprawie – mówi Damian Biskup, mieszkaniec Posady i radny powiatowy.
Do urzędu miasta przesłaliśmy szczegółowe pytania o zakres i wartość inwestycji oraz prośbę o komentarz burmistrza Tomasza Matuszewskiego. Gdy uzyskamy odpowiedzi, opublikujemy je na naszym portalu.
grafika poglądowa
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
„Krwawa” pikieta we Lwowie. Polacy solidarni (ZDJĘCIA)
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz