REKLAMA
REKLAMA

Poraniony mężczyzna leży w szpitalu: Zaatakował mnie wilk!

BIESZCZADY / PODKARPACIE. Wczoraj do szpitala w Ustrzykach Dolnych zgłosił się mężczyzna, który jak twierdził został zaatakowany przez wilka. Zdarzenie miało miejsce w Daszówce (gmina Ustrzyki Dolne). Drapieżnik zaatakował go, gdy ten bronił swojego czworonoga. Życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. Obrażenia jakich doznał są jednak dotkliwe.

– Sprawdził się scenariusz przed którym ostrzegali mieszkańcy Bieszczadów od wielu lat. W miejscowości Daszówka został dotkliwie pogryziony człowiek przez wilki, który próbował obronić swojego psa przed atakiem wilków. Jest hospitalizowany w szpitalu miejskim w Ustrzykach Dolnych i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale ma bardzo dotkliwe obrażenia rąk i przedramion, które ograniczą znacznie jego sprawność pisze w mediach społecznościowych Piotr Kazimierczak z Lutowisk. 

Poszkodowany to 61-letni mężczyzna mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego. Do szpitala dotarł we własnym zakresie. Cały czas był przytomny.

– Pogryziony mężczyzna, jak twierdzi przez wilka, ma rany szarpane przedramienia prawego oraz prawej i lewej dłoni. Został przez nas zaopatrzony chirurgicznie. Jutro z kolei zostanie przewieziony na Oddział Obserwacyjno-Zakaźny w Sanoku, w celu podania szczepienia – informuje Joanna Łysiak, dyrektor SP ZOZ w Ustrzykach Dolnych.

Do sprawy powrócimy!



ZOBACZ RÓWNIEŻ:

BIESZCZADY: Chowali się przed wilkami w samochodzie! (VIDEO)

 

Grafika poglądowa



Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ

09-05-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)

Nic dziwnego2023-05-09 20:50:31
0 2
A wy dalej szukacie tylko sensacji wokół tych "strasznych i krwiożerczych bestii z najciemniejszych zakątków lasów Bieszczadzkich" . Wyluzujcie proszę daleko mi do grety i przywiązywania do drzew w obronie zieleni ale ta nagonka jaka ma miejsce już od jakiegoś czasu to po prostu niedorzeczność, każdy kto chodzi po lasach czy też rdzenni bieszczadersi nie mówię tu o panach z Wa-wy co kupują hektary i stawiają wille w środku lasu czy innych tego typu że wilk nie boi się człowieka zapytajcie słynnego leśniczego z Baligrodu lub ludzi jego pokroju dla których las to praca czy nawet 2 dom to się zdziwcie bo każdy doskonale wie że wilk wyczuwając człowieka gdy ma tylko taką możliwoś zwyczajnie omija go szerokim łukiem zdarzają się spotkania ale to normalne jesteśmy przecież w ich naturalnym środowisku. Szkoda mężczyzny i żal mi że doszło do takiej sytuacji ale należy też zapoznać się z faktami danej okoliczności, czy pies nie ganiał luźno puszczony bez dozoru właściciela i gdzie to się stało koło domu czy w lesie to jest istotne a na koniec jeszcze tak tylko dopowiem że przykro to mówić ale pies to łatwy kąsek dla wilka a tym bardziej dla kilku i nie ma co się dziwić wilki broniły swojego podwieczorka... Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Pana i proszę nie szukajcie dziury w całym takie prawa ma przyroda i nie broniąc tu wilków zachowały się jak im instynkt nakazał
Odpowiedz
bzdury piszesz2023-05-10 08:51:48
0 0
Mieszkam koło Poznania, wilki w biały dzień pomiędzy samochodami wszedł na posesję na której byli ludzi i zabrał gęś. Nie opowiadaj bzdur!! Wilki w Tulcach (pod Poznaniem) wyciągają psy z bud i w biały dziń przemieszczają się po drogach. To nie sią Bieszczady!!
Aga2023-11-03 05:48:33
0 0
Wszedl na posesje, otworzyl sobie sam brame i drzwi do domu i wykradl dziecko z kolyski. Rece opadaja nad ludzka glupota. Bzdury to ty piszesz, nauczcie sie ludzie ogradzac posesje, nie budowac chalup w srodku lasu i tyle.
Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy (0)
Pokaż więcej komentarzy (0)