SPORT / PŁYWANIE. „Ludzie nie potrafią latać, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody” William Wharton, Ptasiek.
Nasze Rekiny uwierzyły w swoje umiejętności pływackie na tyle, aby po okresie treningowym ponownie uczestniczyć w zawodach pływackich o randze Ligii Podkarpackiej Dzieci 11-12 lat. Tym razem w dniu 6 maja wystartowali w Rzeszowie na krytej pływalni ROSIR. Powołanie do reprezentowania barw klubu UKS REKINY MOSiR Sanok otrzymało 15 klubowiczów: Kondyjowska Alicja, Nazarko Jacek, Niemiec Zuzanna, Fedak Laura, Brud Juliana, Kameczura Róża, Wojdyła Maja, Przygórzewska Łucja, Woźniak Marcel, Śpiewak Zuzanna, Skóra Julia, Kondyjowski Jan, Dworzańska Aleksandra, Futryk Natalia, Kameczura Hanna.
Dla niektórych starty w zawodach stały się już codziennością, a dla innych jest to zaliczenie debiutu. Tym razem swój debiut pływacki zaliczyła Alicja Kondyjowska rocznik 2015. Start Łucji Przygórzewskiej jak zwykle był udany. Tym razem uplasowała się na 6. pozycji startując na dystansie 200m stylem dowolnym.
– Wszyscy nasi zawodnicy poprawili swoje dotychczasowe czasy i to jest wielki progres oraz sukces. Niewątpliwie zmotywuje to ich do systematycznej pracy na treningach i do startu na kolejne zawody. Tym razem skupimy swoją uwagę trenerską na tych najmłodszych. Alicja Kondyjowska w swoim roczniku zajęła dwa razy pierwsze miejsce (50m klasyk, 50m grzbietowy), pokazując pazur i chęć rywalizacji na przyszłość. Jacek Nazarko rocznik 2015 w swoim roczniku zajął 2 miejsce ( 50m grzbietowy) i to jest dobra prognoza na przyszłość. Zuzanna Niemiec rocznik 2014 zajęła 3 miejsce 50m klasyk i 9 miejsce 50m grzbietowy, więc jest szansa na medale w kolejnych edycjach Podkarpackiej Lidze Pływackiej.
Udział naszych klubowiczów w tego typu zawodach jest działaniem priorytetowym Zarządu Klubu. Podejmujemy decyzje w taki sposób, aby zachować płynność finansową klubu i realizować cele określone w statucie stowarzyszenia. Dlatego każdy start w tego typu zawodach jest dopełnieniem ciężkiej pracy naszych zawodników, jak również osiągnięciem satysfakcji przez trenerów prowadzących. Nasze Rekiny nabierają dużego doświadczenia po takich zawodach. Jak to mówią „w miarę jedzenia apetyt rośnie”, a z naszą grupą zawodników tak dokładnie jest. Nie zawodzą nas, a przede wszystkim samych siebie. Dlatego za każdym razem odnoszą sukcesy. Nie zawsze stają na podium, ale miejsca w pierwszej i drugiej dziesiątce są ich stałym elementem po zakończeniu zawodów. Brawo Rekiny, jesteśmy z Was bardzo dumni. Rodzicom dziękujemy za motywowanie swoich pociech przed każdymi zawodami – relacjonuje prezes klubu Daniel Starejki.
materiały nadesłane
fot. Monika Starejki
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz