PODKARPACIE. Uwolnili bobra z pułapki kłusownika

PODKARPACIE. Zdarza się tak, że policjanci interweniują w sprawach nietypowych. I tak było w tej sytuacji. Kolbuszowscy policjanci wspólnie ze strażakami i lekarzem weterynarii pomogli bobrowi, który wpadł w pułapkę zastawioną przez kłusownika.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18, w Mechowcu, w rejonie mostu na rzece Przyrwa. Uwięzionego na metalowej lince bobra znalazł przypadkowy przechodzień, który wybrał się na spacer.

Na pomoc wezwał służby ratunkowe. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Jak ustalili, bóbr padł ofiarą kłusownika, który zastawił na niego swoją pułapkę wykonaną z drutu.

Policjanci z Posterunku w Majdanie Królewskim wspólnie ze strażakami PSP w Kolbuszowej uwolnili zwierzę z pułapki. Okazało się, że bóbr nie ucierpiał, został wypuszczony do swojego naturalnego środowiska. Bez reakcji i pomocy człowieka na pewno groziłaby mu śmierć.

Funkcjonariusze zabezpieczyli pułapkę zastawioną przez kłusownika. Prowadzą teraz postępowanie, w celu ustalenia sprawcy tego zdarzenia.

KPP Kolbuszowa

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

REGION: Matka z 1,5 promila 3-letniego syna. Wracała od koleżanki

Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112

DOŁĄCZ DO GRUPY – KLIKNIJ