POLSKA112: Mężczyzna szedł brzegiem Sanu, pośliznął się i wpadł do wody (VIDEO, ZDJĘCIA)
SANOK / PODKARPACIE. Znamy szczegóły zdarzenia, które relacjonowaliśmy w serwisie eSanok.pl w sobotni wieczór. Policja potwierdza otrzymaną na miejscu relację świadka, z której wynikało, że mężczyzna szedł brzegiem rzeki, pośliznął się i wpadł do wody. Poznaj szczegóły akcji ratunkowej.
Zdecydowane działanie policjantów pozwoliło na uratowanie mężczyzny, który wpadł do Sanu. 37-latek znajdując się przy brzegu rzeki, poślizgnął się i o własnych siłach nie był w stanie wydostać się z wody. Mundurowi, którzy zostali zaalarmowani przez siostrę tonącego, wskoczyli do rzeki i pomogli mu z niej wyjąć. Wyziębiony mężczyzna trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed godz. 19, w Sanoku przy ul. Królowej Bony. Z otrzymanego zgłoszenia wynikało, że mężczyzna wpadł do Sanu i nie może samodzielnie wyjść z wody.
Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą, która oświadczyła, że jej brat, 37-letni mieszkaniec powiatu sanockiego, szedł brzegiem rzeki, w pewnym momencie poślizgnął się i wpadł do wody. Kobieta próbowała go samodzielnie wyciągnąć, ale nie dała rady go uratować. Nurt wody był silny i tonący mężczyzna coraz bardziej oddalał się od brzegu.
Policjanci widząc, że życie mężczyzny jest zagrożone, weszli do wody, aby wydostać go na brzeg. W międzyczasie dojechali strażacy, którzy włączyli się w akcję ratunkową i wspólnymi siłami uratowano tonącego 37-latka. Zziębnięty i wystraszony mężczyzna trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
źródło: KPP Sanok
Zobacz także: Akcja służb na Sanie (FOTO, VIDEO)
25-11-2024
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz
Komentarze wyróżnione:
(zarejestrowanych czytelników)