REKLAMA
REKLAMA

Wyjątkowe wystawy w Muzeum Historycznym w Sanoku! (VIDEO)

Wyjątkowe wystawy w Muzeum Historycznym w Sanoku! (VIDEO)

SANOK / PODKARPACIE. Muzeum Historyczne w Sanoku serdecznie zaprasza do odwiedzenia wystawy czasowej SANOK W FOTOGRAFII ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO 1941-1958.

>>>PROGRAM WOŚP 2024 w SANOKU<<<

Wystawa będzie dostępna od 28 stycznia do 10 marca 2024 r. w podziemiach Zamku Królewskiego w Sanoku zwykłych w godzinach otwarcia muzealnych ekspozycji.

SANOK W FOTOGRAFII ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO 1941-1958

Twórczość fotograficzna Zdzisława Beksińskiego jest przedmiotem zainteresowania głównie ze strony krytyków, historyków sztuki i koneserów. Jej walory, odkrywane na nowo kilkadziesiąt lat po tym, gdy z końcem lat 50. zerwał ostatecznie z fotografią artystyczną na rzecz malarstwa, budzą najgłębsze uznanie w kolejnym pokoleniu odbiorców. Rzadko natomiast skupia się uwagę na innej, nie tak istotnej dla szerokich mas – jakże jednak ważnej dla sanoczan – dokumentacyjnej warstwie owej twórczości. Tymczasem zdjęcia Zdzisława Beksińskiego z lat 40. i 50. posiadają ogromne znaczenie jako źródła historyczne o charakterze ikonograficznym i właśnie w tym wymiarze prezentowane są po raz pierwszy w ramach niniejszej wystawy.

Zdzisław Beksiński od najmłodszych lat, aż po ostatnie chwile, przejawiał upodobanie do dokumentowania otaczającej rzeczywistości. Właściwe narzędzie dla tej formy aktywności stanowił aparat fotograficzny, z czasem zastępowany w coraz większym stopniu przez kamerę. Pierwszy sprzęt stanowiła mieszkowa Icorette produkcji Zeissa, podarowana Zdzisławowi przez ojca w 1941 roku. Z tego przestarzałego już wówczas aparatu Beksiński zrobił najlepszy pożytek, tworząc m.in. cykl fotografii ilustrujących realia Sanoka pod okupacją niemiecką. Zdjęcia niemieckich pojazdów pancernych, czołgów poruszających się po ulicach miasta czy też naprawionych w miejscowych zakładach maszyn, testowanych pod Sanokiem, posiadają unikatową wartość historyczną. Zaskakuje swoboda, z jaką nie całkiem świadomy zagrożenia Zdzisław robił zdjęcia żołnierzom niemieckim. Warto przypomnieć, iż Polacy pod okupacją niemiecką mogli posiadać aparaty fotograficzne wyłącznie do celów prywatnych. Rejestrowanie przestrzeni publicznej, a w szczególności jej wojskowych aspektów, było kategorycznie zabronione i obarczone najsurowszymi sankcjami jako przejaw potencjalnego szpiegostwa.

W latach 50., po studiach w Krakowie, gdzie sporo fotografował, i powrocie z Rzeszowa do rodzinnego Sanoka, Beksiński z powodzeniem uprawiał fotografię artystyczną. Pomimo sukcesów, przychylności krytyki i przejawów środowiskowego uznania u schyłku dekady coraz częściej wyrażał jednak znużenie tą dziedziną twórczości. Reglamentacja papieru i sprzętu, trudności natury technicznej, wreszcie rodząca się fascynacja malarstwem miały rychło pchnąć go do porzucenia fotografii artystycznej. Fortunnie dla nas towarzyszący mu stale aparat fotograficzny także w tamtym czasie służył mu do dokumentowania Sanoka, jego budynków, tkanki miejskiej i ludzi w nim żyjących. Zdjęcia z roku 1958 nierzadko ukazują tę bardziej pogodną stronę miasta i subtelne piękno podmiejskich pejzaży. Rozświetlone słońcem albo otulone poetycką mgiełką ujęcia wyraźnie kontrastują z ponurym obrazem prowincjonalnego miasta, który artysta realizował w nurcie określanym „quasi-reportażem”.

dr Jarosław Serafin




26 stycznia 2024 o godz. 17:00, Muzeum Historyczne w Sanoku serdecznie zaprasza do Zamku Królewskiego w Sanoku na otwarcie wystawy SYLWESTER STABRYŁA • IKONOSTAS.
Wystawa będzie czynna od 26 stycznia do 29 lutego 2024.

OD ARTYSTY

Projekt „Ikonostas” jest konsekwencją osobistych doznań i doświadczeń kształtujących się przez lata w mojej pracy artystycznej. Pomimo tego, że forma i symbolika została zachowana jak w tradycyjnej formie tego przedstawienia, nie należy go traktować dosłownie, stricte jeden do jednego – w założeniu swoim jest autorskim i osobistym pomysłem. Całość tej wielkoformatowej pracy jest uwspółcześnioną interpretacją, posiadającą nowy wymiar i nową przestrzeń, bazującą na tradycyjnej symbolice – podejmującej temat uniwersalnych wartości, symbolicznych treści, prawdy o człowieku i pierwiastka duchowości w ikonie i w sztuce.
Pierwowzorem ikony (z gr. eikon), czyli obrazu sakralnego w kręgu kultury bizantyjskiej, były portrety grobowe (trumienne) z Fajum oraz wczesnochrześcijańskie malarstwo katakumbowe. Wynikiem całości przedstawienia jest połączenie tego, co przez lata powstawało, kształtowało się w ikonie, z tym co pierwotne. Jest swoistym zatoczeniem koła i przejściem znów do tego, z czego się wywodzi ikona, czyli do portretu. Ten „nowy ikonostas” jest łącznikiem pomiędzy tym co pierwotne, zapomniane, a tym co obecne, co w zasadzie uniwersalne.
Specyficzny sposób aranżacji i prezentacji całości, to symboliczne przejście – pozwala nam na dyskretne wejście w świat świętości i ma za zadanie zbliżyć nas do tajemnicy.
Ważne jest, by dostrzec to, że niewiele nas różni od świętych ukazanych na kartach Biblii. Poprzez funkcjonowanie ikony w życiu codziennym, prywatnym, ten świat daleki, nierealny staje się jednocześnie bliski. Wizerunki stworzone przez człowieka i dla człowieka mówią tak naprawdę o nas samych. Patrzymy na świętych, a może powinniśmy znaleźć świętość w swym bliźnim, w każdym z nas.

Sylwester Stabryła

SYLWESTER STABRYŁA • IKONOSTAS

Sylwester Stabryła jest artystą, który – posługując się językiem realistycznym –wypracował indywidualną, rozpoznawalną poetykę obrazowania. Niemal od początku tematem przewodnim jego twórczości jest człowiek, ukazany w swej złożoności, niepowtarzalności, z bagażem trudnych emocji i wewnętrznych doświadczeń.

Projekt zatytułowany Ikonostas, któremu artysta poświęcił rok swojej twórczej pracy, w centrum malarskich dociekań i znaczeniowych odniesień również stawia człowieka. Sztuka sakralna Kościoła Wschodniego od lat inspiruje twórców, którzy w mniej lub bardziej bezpośredni sposób nawiązują do malarstwa ikonowego. W tym przypadku tradycyjny ikonostas – bogactwo zawartych w nim treści oraz głębia duchowej rzeczywistości dały impuls do stworzenia czegoś nowego, autonomicznego, na wskroś osobistego, a równocześnie niezwykle uniwersalnego w swej wymowie. Rozmieszczenie i układ obrazów wyrasta z recepcji tradycyjnego schematu ikonostasu – sam przekaz daleki jest jednak od dosłowności. Mając niewiele wspólnego ze zobiektywizowanym przedstawianiem dogmatów wiary czy sztuką sakralną, stanowi prywatne, indywidualne wyobrażenie symbolicznych treści.

Znaczenie ikonostasu ulega w tej pracy twórczemu przeformułowaniu. Artysta przenosi punkt ciężkości ze sfery niebiańskiej ku ziemskiej. Wizerunki świętych zastępuje portretami bliskich sobie osób, bądź znajomych, sugerując, że to człowiek stojący obok nas jest „nośnikiem” uniwersalnych wartości – tego, co związane z dobrem, pięknem, prawdą, ale i cierpieniem, poświęceniem czy zdolnością do przekraczania własnych granic. Wizerunki świętych oblicz na ikonach stają się zarazem miejscem na twarz „każdego” – portretem całej ludzkości. Przegrodę oddzielającą sferę nieskończoności i skończoności, sacrum i profanum, eliminuje artysta na rzecz bliskiego, bezpośredniego, osobowego kontaktu, mającego nas przybliżyć do Sensu.

Sylwester należy do tych artystów, którzy wypełniają swą sztukę treściami głęboko ludzkimi, egzystencjalnymi, skłaniającymi do refleksji. Jego Ikonostas spełnia również to zadanie. Zaprasza widza do nowego spojrzenia na fenomen oddziaływania ikony, proponuje odwrócenie perspektywy. Najbardziej istotnym postulatem projektu wydaje się zwrócenie uwagi na „bycie tu i teraz” – dostrzeżenie obecności sacrum w drugim człowieku. Uobecnienie tego, co na co dzień bywa zasłonięte, niedostrzegalne i trudne do odkrycia; uwrażliwienie na pewną Tajemnicę, która tkwi w każdym z nas.

Artysta, podkreślając duchowy wymiar człowieczeństwa i świata, stawia widza wobec nowej, uwspółcześnionej perspektywy – próby odnalezienia sfery sacrum w codzienności, w kontakcie z drugim człowiekiem, w samym sobie…
(Dorota Szomko-Osękowska)

SYLWESTER STABRYŁA

Urodzony w 1975 r. w Brzozowie. Absolwent Katedry Sztuki Politechniki Radomskiej w 2002 r. Dyplom z malarstwa obronił u prof. Andrzeja Gieragi, a aneks z grafiki u prof. Krzysztofa Wyznera. Zajmuje się malarstwem, grafiką i rysunkiem. Uczestniczył w wielu wystawach w kraju i za granicą. Autor cykli malarskich takich jak: Duzi Chłopcy, Historie Kuchenne, Stopklatki. Posługując się realistycznym językiem wypowiedzi, tworzy malarstwo osobiste i intymne, korzystające z ikonografii i motywów wykształconych we wcześniejszych okresach sztuki.

materiały nadesłane
video: redakcja



ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Odliczamy godziny do finału! Mnóstwo atrakcji! (VIDEO) PROGRAM!

25-01-2024

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij


Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)