REKLAMA
REKLAMA

Nie bądźmy obojętni na przemoc w rodzinie

Wezwania na pomoc w związku z przemocą w rodzinie to codzienność policyjnej służby. Dramat w czterech ścianach jest zazwyczaj długo skrywany i niestety często zbyt późno zostaje ujawniony. W 2010 roku, w związku z przemocą w rodzinie, policjanci przeprowadzili ponad 5 tys. interwencji.

Policyjne interwencje w związku z przemocą w rodzinie są trudne i wymagające. Funkcjonariusze często muszą obezwładniać napastnika, bywają zmuszeni do użycia środków przymusu. Jednocześnie starają się, by interwencja była jak najmniej uciążliwa dla osób pokrzywdzonych, aby nie była dla nich powodem dodatkowych dolegliwości, np. psychicznych.

W 2010 roku podkarpaccy policjanci podejmowali ponad 30 tys. interwencji domowych, jedna na pięć dotyczyła przemocy w rodzinie (ponad 5 tys.). Największą grupę pokrzywdzonych w wyniku przemocy domowej stanowią kobiety. Ze statystyk wynika, że w ubiegłym roku ponad 9 tys. osób zostało pokrzywdzonych przez swoich bliskich, w tym ponad połowa to właśnie kobiety. 2 tys. pokrzywdzonych to dzieci do 13 roku życia. Ofiarami przemocy domowej padają także mężczyźni. W 2010 roku stanowili oni ponad tysiąc pokrzywdzonych. Jednak to mężczyźni są głównymi sprawcami przemocy domowej. W ubiegłym roku na 5301 sprawców, 5104 to właśnie mężczyźni. Prawie 4 tys. sprawców skrzywdziło swoje rodziny będąc pod wpływem alkoholu.

Zawsze gdy policjanci napotykają na przemoc w rodzinie, szczegółowo opisują sytuację i informują instytucje, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemu. Niezwykle ważna jest szybka reakcja na pierwsze symptomy przemocy, bo daje szanse uniknięcia nieszczęścia. W ostatnich latach znacznie zwiększyła się świadomość społeczna. Coraz więcej ludzi nie pozostaje obojętna. Zaalarmowani niepokojącymi sygnałami dochodzącymi z mieszkań sąsiadów, informują Policję.

Ofiary przemocy

Gdzie szukać pomocy

KWP

14-03-2011

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)