SANOK / PODKARPACIE. Publikujemy odpowiedź burmistrza Sanoka Wojciecha Blecharczyka na list do internautów autorstwa radnych Romana Babiaka i Wojciecha Pruchnickiego.
Szanowni Internauci,
Próbując ustosunkować się do listu radnych Romana Babiaka i Wojciecha Pruchnickiego, nie sposób nie odnieść wrażenia, że ci panowie chcą za wszelką cenę zaistnieć w mediach, nie mając nic do przekazania. Mówienie o chęci „pokazania sanoczanom prawdy o sanockiej rzeczywistości” jest przejawem bezprzykładnej demagogii, gdyż prawda opiera się na faktach, a nie domysłach czy niczym nie popartych insynuacjach.
Inwestorzy nie omijali i nie omijają Sanoka. Właśnie ze względu na wyczerpanie terenów inwestycyjnych w mieście, zdecydowaliśmy się na przygotowanie nowych terenów w strefie przemysłowej, aby na wiele lat zabezpieczyć zapotrzebowanie terenów dla nowych inwestorów. Potencjał inwestycyjny miasta jest duży, co wskazują badania przeprowadzane przez SGH w Warszawie czy międzynarodowe firmy badawcze rynku usług. Ale nawet najlepszy potencjał miasta nie będzie należycie wykorzystany, jeśli sytuacja gospodarcza kraju nie sprzyja inwestycjom. Olbrzymi kryzys, jaki powoli kończy się w naszym kraju, spowodował odwrót przedsiębiorców od działań inwestycyjnych. Czas dekoniunktury gospodarczej w państwie wykorzystaliśmy jednak bardzo aktywnie, przygotowując się do pozyskania inwestorów w czasie lepszej koniunktury gospodarczej, poprzez przygotowanie planów uzbrojenia terenów inwestycyjnych, rozpoczęcie procedury włączenia obszaru przemysłowego do specjalnej strefy ekonomicznej, pozyskanie środków na rozwój infrastruktury okołoprzemysłowej.
Od 12 lat prowadzę politykę rozwoju miasta. W tym okresie roczne nakłady inwestycyjne w Sanoku wzrosły aż 4 krotnie w stosunku do roku 2002. Dochody miasta zwiększyły się w stosunku do 2002 roku o ponad 100 % (z 50,8 mln zł do 106,8 mln). Intensywny rozwój niesie za sobą konieczność obsługi kredytowej. Wszystkie kredyty przekuwaliśmy na inwestycje w poprawę infrastruktury, poprawę jakości życia mieszkańców. Zadłużenie miasta wynosi 32 %, czyli jest zadłużeniem w pełni bezpiecznym dla finansów miasta. Instytucje audytorskie określają progi bezpieczeństwa kredytowego dla samorządów w przedziale 20-40 %. Złowieszcze opowiadanie o olbrzymim zadłużeniu jest kolejną nadinterpretacją, a wspomniana przez Panów konsolidacja zadłużenia pozwoliła na zmniejszenie kosztów jego obsługi, dzięki czemu mamy dogodniejsze warunki spłaty (niższe raty i odsetki).
Podstawowe inwestycje w dzielnicach zostały już zrealizowane. W tej chwili realizujemy najpilniejsze inwestycje z listy rezerwowej, z oszczędności uzyskanych na inwestycjach z listy podstawowej. Ulica Królowej Jadwigi zostanie rozpoczęta jeszcze w tym roku, lecz zakres prac konieczny do wykonania spowoduje przeciągnięcie jej realizacji do połowy przyszłego roku, ale o tym Panowie mogli nie wiedzieć, bo na co dzień nie interesują się tym.
W odpowiedzi na interpelację zarzucałem Panom insynuacje i populizm, a nie „imaginacje i populizm”. Doniesienie do prokuratury o przekroczeniu przeze mnie uprawnień, w piśmie, w którym w klarowny sposób wykazałem Panów niewiedzę i wykazałem działanie na szkodę jednostek miasta poprzez szerzenie nieprawdziwych informacji i insynuowanie działań niezgodnych z prawem, można traktować w formie groteski. Próg śmieszności został przez Panów już dawno przekroczony, ale angażowanie organów państwa w badanie spraw, w których nie potraficie odróżnić insynuacji od imaginacji, zasługuje na politowanie.
Na koniec odniosę się jeszcze do kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, która niedawno miała miejsce w Urzędzie Miasta. Twierdzicie Państwo, że „politycy cieszą się wyjątkową tolerancją ze strony organów kontrolnych”, ale nie przyjdzie wam do głowy, że władze Sanoka po prostu działają zgodnie z prawem i z troską o dobro publiczne, skoro kolejne kontrole nie wykazują naruszeń prawa. Nienawiść przesłania zdrowy rozsądek i racjonalne myślenie. Wszystko ma swoje granice. Zalecałbym więcej spokoju i usilne poszukiwania utraconego rozsądku.
Burmistrz Sanoka
dr Wojciech Blecharczyk
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Burmistrz pod ostrzałem radnych opozycji. „Chcemy pokazać mieszkańcom prawdę o sanockiej rzeczywistości”
Redaktor naczelny Tygodnika Sanockiego: Nie dbam o opinię tych panów. Dla mnie liczy się praca dla Sanoka
źródło: materiały nadesłane
Tytuł pochodzi od Redakcji