REKLAMA
REKLAMA

O dodatku dla nauczycieli w interpelacji radnego Macieja Drwięgi

SANOK / PODKARPACIE. Publikujemy treść interpelacji radnego Rady Miasta Sanoka Macieja Drwięgi dotyczącą jednorazowego dodatku uzupełniającego wypłacanego nauczycielom zatrudnionym w szkołach prowadzonych przez Miasto Sanok.

Interpelacja radnego Macieja Drwięgi w sprawie: jednorazowego dodatku uzupełniającego wypłacanego nauczycielom zatrudnionym w szkołach prowadzonych przez Miasto Sanok

Niniejsza interpelacja stanowi propozycję kontynuowania drogi wybranej przez Radę Miasta podczas prac nad projektem budżetu na 2015 r., sprowadzającej się do urealniania kwestii finansowych. Dobrze byłoby gdyby postulat „urealniania” spraw miejskich stał się motywem przewodnim całej naszej kadencji 2014-2018, dlatego poruszam dzisiaj sprawę, która w moim przekonaniu wymaga zmiany dotychczasowego podejścia.

W ciągu 4 ostatnich lat wydaliśmy w sumie z budżetu ponad 3,5 miliona złotych na rzecz swego rodzaju rekompensat dla nauczycieli zatrudnionych
w sanockich szkołach z tytułu należnych ustawowo wynagrodzeń, a nie wypłaconych w trakcie roku kalendarzowego. Wypłacana kwota w każdym roku była bardzo duża i mieściła się w przedziale pomiędzy 800 tyś. a prawie milionem złotych, w tym za ostatni 2014 rok wyniosła 873 529,42.

Jest to zgodne z obowiązującymi przepisami prawa oświatowego w myśl których do 20 stycznia każdego roku organ prowadzący szkołę (samorząd) przeprowadza analizę poniesionych w poprzednim roku kalendarzowym wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń oraz średniorocznej struktury zatrudnienia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego. Jeśli samorząd nie wypłacił należnych ustawowo wynagrodzeń na poziomie każdego ze stopni awansu zawodowego czyli osobno dla nauczycieli stażystów, kontraktowych, mianowanych i dyplomowanych, do końca stycznia musi wypłacić jednorazowe dodatki uzupełniające należącym do niej nauczycielom. Dodatek jest równy różnicy między wydatkami poniesionymi na wynagrodzenia nauczycieli w danym roku, a iloczynem średniorocznej liczby etatów nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego oraz średnich wynagrodzeń nauczycieli, ustalonych w danym roku. Kwota różnicy jest dzielona między nauczycieli zatrudnionych i pobierających wynagrodzenie w roku, dla którego ustalono kwotę różnicy, w szkołach prowadzonych przez samorząd i wypłacana do 31 stycznia.

Tak dzieje się w naszym mieście Sanoku od 4 lat. Wypłacamy nauczycielom jednorazowe dodatki uzupełniające nie za wykonaną pracę, ale za to że nie osiągnęli oni założonych ustawowo średnich wynagrodzeń. Jak napisałem wcześniej jest to działanie zgodne z przepisami prawa, ale na pewno nie jest zdroworozsądkowe. Płacimy za nic, płacimy po to żeby wypełnić przepisy prawa. A można to zmienić stosunkowo prosto. Wystarczy dać pracować nauczycielom więcej w ciągu roku czyli wyrazić zgodę na płatne zajęcia ponadwymiarowe z uczniami. Wówczas nauczyciele będą mieli szansę osiągnąć założone odgórnie średnie wynagrodzenia na koniec danego roku, a miasto nie będzie musiało im na początku następnego roku budżetowego już w styczniu wypłacać jednorazowych dodatków uzupełniających. Bilans ekonomiczny się nie zmieni, a zyskamy na jakości i urealnimy ponoszone wydatki. Zapłacimy nauczycielom za realnie przepracowane z dziećmi godziny ponadwymiarowe, a nie za „wirtualne” dodatki uzupełniające.

Taki jest cel niniejszej interpelacji; namówić nowe władze miasta Sanoka do urealnienia tej części wydatków oświatowych ponoszonych z budżetu.

Stąd moje pytania na zakończenie składanej interpelacji: jakie jest stanowisko Pana Burmistrza odnośnie jednorazowego dodatku uzupełniającego wypłacanego nauczycielom i czy stać nas na zaproponowaną powyżej zmianę jakościową w tej sprawie?

Radny Rady Miasta w Sanoku

Maciej Drwięga

źródło: materiały nadesłane

20-02-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)