Kredyty prywatne to dla wielu Polaków nic nie znacząca nazwa kolejnego produktu pożyczkowego zalewającego rynek finansowy. Niewielu z nas zastanawia się co dokładnie kryję się za tą nazwą, co może być przyczyną wielu nieporozumień przy mówieniu o tego rodzaju kredycie.
Dlatego aby rozwiać wszelkie wątpliwości i obalić mity krążące wokół kredytów prywatnych postanowiliśmy przygotować niewielkie podsumowanie informacji na ich temat.
Kredyty prywatne udzielane są przez prywatnych inwestorów, czyli osoby, które pożyczają własne środki pożyczkobiorcy na określony w umowie procent. Umowa, o której tutaj mówimy to zwyczajny dokument cywilno-prawny zobowiązujący obie strony (czyli inwestora i pożyczkobiorcę) do wywiązania się z warunków udzielenia kredytu. W dokumencie tym występują tylko i wyłącznie dwie strony, obie podpisane imieniem i nazwiskiem.
Decyzję w sprawie przyznania kredytu prywatnego podejmuje inwestor prywatny. Nie ma on możliwości wglądu w bazy kredytowe dlatego często kredyty tego typu nazywane są również kredytami bez BIK, czy bez sprawdzania baz. Pożyczkobiorca może zostać poproszony o przedstawienie zaświadczenia od pracodawcy o wysokości osiąganych zarobków, ale w praktyce bardzo rzadko spotkać można taki wymóg.
Warunki kredytu ustalają między sobą obie zainteresowane strony. Dlatego nie ma górnej ani dolnej granicy oprocentowania, kwoty czy okresu. Dostępne są też różne formy spłaty (klasyczne miesięczne raty czy też spłata całości zobowiązania wraz z odsetkami po ustalonym okresie).
Kredyty prywatne to najbardziej elastyczne z dostępnych na rynku oferty pożyczkowe. Właściwie wszystkie ich warunki podlegają negocjacji, są przyznawane w mgnieniu oka, bez zbędnych formalności i wymogów. Dlatego jeśli szukasz dobrej oferty kredytu proponujemy zacząć od sektora prywatnego.
Jeśli artykuł nie odpowiedział na wszystkie twoje pytania zapraszamy do lektury: Kredyty prywatne – pytania i odpowiedzi.
Tekst sponsorowany