REKLAMA
REKLAMA

Reagujmy, by nie doszło do tragedii. Pierwsze ofiary wychłodzenia na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Termometry od kilku dni wskazują coraz niższą temperaturę. Nastaje wyjątkowo trudny okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Każdego roku policja odnotowuje przypadki zgonów, których przyczyną jest wychłodzenie organizmu. Nierzadko osoby są pod działaniem alkoholu.

Tylko w ostatnich dniach policjanci kilkakrotnie interweniowali wobec osób, którym groziło wychłodzenie.

Kolbuszowscy policjanci odnaleźli dwie mieszkanki Podkarpacia, które w środku nocy zgubiły się w okolicach Cmolasu. Kobiety  były pod działaniem alkoholu i nie wiedziały, gdzie są. Rozsądnie, że zwróciły się o pomoc do policji. Dyżurny, który przyjął zgłoszenie utrzymywał z nimi kontakt telefoniczny,a  w tym czasie patrole próbowały je zlokalizować. Policjanci odnaleźli 19-latki, były zziębniete, gdyż wyszły z imprezy w lekkich ubraniach. Po badaniach lekarskich wróciły do domów.

Anonimowe zgłoszenie i szybka reakcja policjantów uratowały przed śmiercią 42-letniego mężczyznę. Pijany człowiek leżał przy wiadukcie w Nisku, nie było z nim kontaktu. W stanie silnego wychłodzenia trafił do szpitala.

Szczęśliwie zakończyły się też poszukiwania 59-letniego mieszkańca gminy Czarna. Mężczyzna został odnaleziony w nocy w lesie. Wymagał pomocy lekarskiej, gdyż jego organizm był mocno wychłodzony.

Niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają bez dachu nad głową. Tragiczny finał może mieć nawet kilka godzin spędzonych na ławce podczas nawet niewielkich mrozów, zwłaszcza gdy osoba jest pod wpływem alkoholu, dlatego policjanci patrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, narażone na wychłodzenie.

Funkcjonariusze jak co roku sprawdzają opuszczone budynki, kanały ciepłownicze, ogródki działkowe, parki i skwery. Jednak nie są w stanie dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy. Policja apeluje o informowanie ośrodków pomocy społecznej o osobach bezdomnych, starszych mieszkających samotnie, w trudnej sytuacji materialnej, których życie i zdrowie może być zagrożone podczas tych pierwszych mrozów.

Pamiętajmy, jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na Policję lub Straż Miejską. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc, być może uratuje jej życie – apelują policjanci.

1403889549

źródło: KWP

13-10-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)