PODKARPACIE. Wczoraj informowaliśmy o dachowaniu samochodu BMW z 13 osobami w środku. Straż Graniczna podaje nowe informacje związane ze zdarzeniem. Jak się okazuje, wszyscy zatrzymani nielegalni imigranci są obywatelami Turcji. Jechali do Niemiec, gdzie czekali na nich członkowie rodzin.
20 lutego, tuż po północy, funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Horyńcu – Zdroju zatrzymali łącznie 22-osobową grupę nielegalnych imigrantów z Turcji oraz czterech organizatorów przerzutu. Kierowca, przewożący samochodem część grupy imigrantów (12), próbował ucieczki w wyniku czego pojazd wypadł z zakrętu i dachował.
Tuż po północy, w miejscowości Sołotwina (2 km od granicy polsko-ukraińskiej w powiecie lubaczowskim na Podkarpaciu), funkcjonariusze SG przystąpili do zatrzymania dwóch pojazdów. Pierwszy z samochodów zjechał na wskazane do kontroli miejsce, natomiast drugi gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. W trakcie ucieczki kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z zakrętu. W środku samochodu (BMW 7), znajdował się kierowca i 12 pasażerów w tym 7 dzieci. Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Z uwagi na odniesione obrażenia troje dzieci i dwóch dorosłych mężczyzn trafiło do szpitala w Lubaczowie. Po zbadaniu i udzieleniu im pomocy medycznej, jeszcze tego samego dnia, zostali zwolnieni.
Natomiast, w zatrzymanym do kontroli pierwszym pojeździe, który pełnił dla jadącego za nim funkcje tzw. „pilota”, podróżowało trzech ob. Austrii , jak się później okazało, organizatorów przerzutu imigrantów przez granicę.
W tym samym czasie, na tzw. zielonej granicy państwa, funkcjonariusze SG z Horyńca- Zdroju zatrzymali jeszcze dodatkowo grupę 10 innych mężczyzn.
W toku prowadzonych przez Straż Graniczną czynności okazało się, że wszyscy zatrzymani cudzoziemcy to obywatele Turcji. Większość z nich posiadała tureckie dokumenty. Przyznali się do przekroczenia granicy, pieszo z Ukrainy do Polski. Celem ich podróży miały być Niemcy, gdzie, jak mówią, chcieli dotrzeć do rodzin i znajomych.
W poniedziałek (22 luty), zgodnie z umową o readmisji funkcjonariusze SG przekazali imigrantów z powrotem na Ukrainę.
Czterech organizatorów przerzutu pozostających do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie, dobrowolnie poddało się karze: jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat. Zostali zwolnieni.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dachowanie osobowego BMW. W środku… 13 nielegalnych imigrantów! 5 osób w szpitalu (ZDJĘCIA)
źródło: Red., BiOSG
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz