REKLAMA
REKLAMA

Nowy prezes PBS: Kondycja banku jest stabilna

SANOK / PODKARPACIE. Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku jest obecnie największym bankiem spółdzielczym w Polsce. Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła w dniu 7 października b.r. program jego restrukturyzacji, zakładający zmianę modelu funkcjonowania. Było to konieczne po korekcie raportu rocznego.

fot. archiwum PBS Sanok

fot. archiwum PBS Sanok

Dorota Mękarska

Program ma być zrealizowany do 2020 roku, choć niektóre z jego założeń będą spełnione do końca 2016 i 2018 roku.

Musimy obecnie zmienić model funkcjonowania, w taki sposób, aby skala naszej działalności nie absorbowała więcej kapitału niż go mamy – podkreśla Monika Krawczyk, prezes zarządu PBS w Sanoku.

Z punktu widzenia klienta banku nasza działalność będzie wyglądać tak jak dotychczas. Bezpieczeństwo depozytów w wyniku zmiany modelu biznesowego jest wyższe niż dotychczas, czego potwierdzeniem jest wzrost środków zdeponowanych w banku. Jedyne zmiany, jakie będą następowały związane są z uatrakcyjnieniem oferty produktowej i rozbudową relacji z klientem. Model tradycyjnej sprzedaży zostanie zachowany, ale wprowadzamy nowoczesne kanały, by rozszerzyć grupę obsługiwanych klientów. Właśnie wdrożyliśmy bankowość mobilną, z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. W przyszłym roku PBS jako pierwszy bank spółdzielczy w Polsce uruchomi elektroniczną platformę walutową. Są plany wdrożenia platformy kredytowej, dzięki której klient banku będzie mógł zaciągnąć kredyt nie wychodząc z domu. Natomiast sama kwestia programu naprawczego powinna być rozumiana jako restrukturyzacja pod kątem optymalizacji zachodzących procesów.

Skok na głęboką wodę

PBS jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych banków w Sanoku. Przez wiele lat był sponsorem drużyny hokejowej, czym zaskarbił sobie sympatię kibiców tej dyscypliny. Z jego usług korzystają nie tylko lokalne samorządy, ale też rzesze mieszkańców Podkarpacia, którzy przywiązali się do „swojego” banku. W ostatniej dekadzie z lokalnej instytucji finansowej PBS wyrósł na spory bank, z powodzeniem konkurujący z komercyjnymi. Bez wątpienia zasłużył się niezwykle dla rozwoju przedsiębiorczości i samorządności w południowo-wschodniej Polsce.
Sanocki bank był zawsze w awangardzie banków spółdzielczych w Polsce, jeśli chodzi o wprowadzanie nowoczesnych, technologicznych rozwiązań. Jako pierwszy bank w Europie udostępnił bankomaty biometryczne swoim klientom.

Rok 2015 zamknął zyskiem w kwocie 30,2 mln zł.

Transakcja znakowa

Nie jest żadną tajemnicą, że pod kierownictwem prezesa Lesława Wojtasa bank miał aspiracje stania się bankiem samodzielnym, podobnie jak Krakowski Bank Spółdzielczy. Sanocki bank działa w zrzeszeniu Banku Polskiej Spółdzielczości. Rodzi to konsekwencje nie tylko natury finansowej.

W czerwcu 2015 roku znowelizowano ustawę o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, wprowadzając nowy system ochrony instytucjonalnej, w ramach którego mogą się zrzeszać banki spółdzielcze. W noweli chodziło o dostosowaniem polskiego prawa do unijnych przepisów, nakładających na banki nowego rodzaju normy adekwatności kapitałowej, czyli normy ostrożnościowe. Zbiegło się to w czasie ze zmianami w prawie unijnym określającymi nowe zasady wyliczania posiadanych przez banki spółdzielcze kapitałów. Przepisy unijne wprowadziły zasadę, że kapitał banku w postaci wpłat, jakie członkowie wnoszę do banku nie będzie brany pod uwagę przy wyliczaniu wyżej opisanych norm.

Bez wdawania się w szczegóły, był to ruch, który dla PBS oznaczał de facto koniec wizji o samodzielności. Sanocki bank próbował przezwyciężyć ten stan rzeczy, spełniając warunki, które jednak pozwoliłyby mu wybić się na niepodległość. Przeprowadził transakcję „znakową”.

Tak o transakcji znakowej pisze biegły rewident do sprawozdania banku za 2015 rok: „Nie zgłaszając zastrzeżeń do prawidłowości i rzetelności zbadanego sprawozdania finansowego zwracamy uwagę, że jednostka dokonała wyceny znaków towarowych o wartości 47 385 529 zł, na które uzyskała prawo ochronne na znak towarowy oraz autorskie prawa majątkowe do utworów w postaci znaków słowno-graficznych, zgłoszonych do Urzędu Patentowego RP wniosła aportem do spółki w zamian za akcje a następnie przejęła do użytkowania na podstawie umowy leasingu i zakwalifikowała jako leasing operacyjny. Przeprowadzone operacje miały istotny wpływ na wynik, sumę bilansową i zobowiązania”.

Mówiąc w skrócie, bank dokonał wyceny swojego znaku towarowego, przeniósł go na spółkę zależną, której jest właścicielem i w efekcie otrzymał ponad 40 mln zł dodatkowego zysku. Bank realizując projekt zrobił to, co było powszechną praktyką na rynku finansowym.

Wynik finansowy poleciał w dół

Transakcja znakowa nałożyła się na spadek wyników z działalności bankowej. W 2015 roku wynik spadł ze 118 mln zł (2014r.) do 96 mln zł, a koszty wzrosły z 68 mln zł do 76 mln zł.
Wzrost kosztów to jednak nie tylko specyfika PBS. Koszty zwiększyły się w całym sektorze bankowym ze względu na dodatkowe obciążenia. Na sam tylko Bankowy Fundusz Gwarancyjny bank z Sanoka musiał wyasygnować prawie 5 mln zł. Pojawiły się opłaty na utrzymanie nadzoru finansowego, na fundusz wsparcia kredytobiorców i inne. Reasumując w ciągu kilku ostatnich lat koszty banku z tytułu dodatkowych obciążeń wzrosły o blisko 9 mln zł. Do tego doszły inne mechanizmy finansowe, wynikające z prawa unijnego, które spowodowały drastyczny wzrost kosztów.

Bank dokonał korekty raportu rocznego

W sprawie transakcji znakowej zainterweniowała Komisja Nadzoru Finansowego. W PBS przeprowadzono kontrolę. Jej wynikiem było wykazanie straty księgowej. Bank dokonał korekty raportu rocznego, dokonując zmiany ujęcia aportu praw autorskich i praw do znaku towarowego, w sposób wskazany przez KNF. Korekta sytuacji finansowej ujawniła stratę w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. PBS zaakceptował stanowisko nadzorcy.

Prezes Wojtas przechodzi na emeryturę

Bank poinformował, że z dniem 19 września b.r., w związku z przejściem na emeryturę, rezygnację z funkcji prezesa złożył Lesław Wojtas. Na to stanowisko powołano dr inż. Monikę Krawczyk, która z PBS związana jest od 2005 roku. Od czerwca 2016 roku obecna prezes pełniła funkcję członka zarządu banku ds. finansowych. W latach 2008-2016 sprawowała obowiązki dyrektora Departamentu Ryzyk i Analiz, w tym od 2010 roku jako przewodnicząca Komitetu Zarządzania Ryzykami. Wcześniej zajmowała funkcję kierownika Sekcji Sprawozdawczości, Analiz i Planowania. Od 2004 roku jest także wykładowcą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jana Grodka w Sanoku. Jest absolwentką studiów doktoranckich w Akademii Górniczo-Hutniczej im. St. Staszica w Krakowie, gdzie w roku 2008 uzyskała stopień naukowy doktora, oraz studiów podyplomowych w zakresie „Szacowania nieruchomości” w Akademii Górniczo-Hutniczej.

PBS przygotował program naprawczy

W związku z wykazaniem straty księgowej zarząd banku przygotował program naprawczy. „Program postępowania naprawczego zawiera między innymi szczegółową diagnozę przyczyn obecnej sytuacji ekonomiczno-finansowej Banku, planowane działania zmierzające do poprawy efektywności (…) planowane zmiany w modelu biznesowym Banku oraz plan restrukturyzacji sieci i zatrudnienia” – napisano w dokumencie. Jednocześnie dodano, że zarząd instytucji widzi dobre perspektywy dla dalszej działalności banku po wprowadzeniu w życie założeń planu naprawczego. Autorką programu i inicjatorką zmian była aktualna prezes PBS.

Sieć placówek podyktuje rachunek ekonomiczny

Restrukturyzacja sieci placówek banku będzie opierać się na przesłankach czysto biznesowych.

Banki komercyjne mocno ograniczają swoją działalność – powołuje się na przykład konkurencji Monika Krawczyk. – Będziemy budować sieć placówek na bazie rachunku ekonomicznego. Placówki będą zamykane w tych miejscach, w których biznes się nie sprawdził, ale będą też otwierane nowe.

W ramach realizacji programu restrukturyzacji w ciągu 3 lat zostanie zamkniętych maksymalnie kilkanaście placówek. PBS w swojej nowej strategii będzie stawiać głównie na większe ośrodki, gdzie klient może być kompleksowo obsłużony.

Zatrudnienie – bez radykalnych ruchów

W ślad za tym procesem będzie musiał być zoptymalizowany stan zatrudnienia.

Proces optymalizacji zatrudnienia rozpoczęliśmy w czerwcu. Do końca roku powinien się on zakończyć – informuje pani prezes.

Wprowadzono program dobrowolnych odejść. Skorzystało z niego już ponad 30 osób. Niektórzy z pracowników przeszli na przysługujące im świadczenia emerytalne.

Głównie mamy do czynienia z naturalnymi przypadkami weryfikacji przydatności zawodowej. Będzie wymiana kadry po ocenie przydatności w oddziałach banku i centrali. Podejmowane decyzje kadrowe będą pojedyncze. Nie można więc mówić o tym, że w PBS są zwolnienia – dodaje Monika Krawczyk.

Na pewno nie planuje się zwolnień grupowych.

Doszło do zmniejszenia uposażeń najlepiej zarabiających pracowników, w tym kadry menadżerskiej. Jednak w niektórych przypadkach wynagrodzenia wzrosły.

Ryzyko kredytowe musi być ograniczone

Jednym z elementów oczekiwań KNF jest poprawa struktury portfela kredytowego, która ma spowodować dywersyfikację ryzyka kredytowego. PBS zwiększył w związku z tym poziom pokrycia należności nieregularnych, rezerwami celowymi dotyczącymi transakcji, które w chwili obecnej lub w później mogą nie spłacane. Wyznaczone przez KNF poziomy mają być osiągnięte w okresie realizacji programu naprawczego.

– Przebudowie ulega cały proces kredytowy, wprowadzamy nowe regulacje, tak by sugestie KNF zostały uwzględnione. Te elementy zapewnią stabilizację wyników finansowych w przyszłości – wyjaśnia Monika Krawczyk.

PBS dysponuje dzisiaj ograniczonym poziomem funduszy własnych, co powoduje, że poziom współczynników kapitałowych powinien wzrosnąć. Dlatego też bank będzie zmieniał polityką sprzedażową. Celuje w klienta detalicznego, z segmentu małej i średniej przedsiębiorczości.

– Tak możemy szukać stabilnych przychodów na przyszłość – dodaje pani prezes.

Program naprawczy zakłada pogodzenie ograniczeń kosztowych z zasadą wysokiego poziomu bezpieczeństwa i jakości usług. Dlatego PBS w dalszym ciągu będzie pionierem rozwiązań technologicznych.

Zaufanie klientów nie maleje

Zaufanie klientów pozostaje na takim samym poziomie. PBS zanotował przyrost depozytów o 100 mln zł w stosunku do końca 2015 roku.

Pieniądze naszych klientów są objęte gwarancją Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. To daje im ustawowe bezpieczeństwo, ale z drugiej strony są bezpieczne, bo zmienia się model funkcjonowania banku. Bank ogranicza akcję kredytową w obszarze dużych kredytów, aby efektywniej wykorzystać posiadany kapitał. Baza depozytowa natomiast przyrasta. Program naprawczy jest dzisiaj normalnym działaniem w segmencie bankowym. Wiele banków już je realizuje. Dzisiaj są one tak naprawdę programami poprawy rozwoju banków i wypracowywania kierunków, które będą najbardziej optymalne dla ich rozwoju – wyjaśnia pani prezes.

PBS chce nadal wspierać hokej, ale już na innych zasadach

Kibiców z Sanoka niezmiernie interesuje wsparcie banku dla drużyny seniorskiej.

Myślę, że niedługo będziemy mieć dobre informacje. Według wszelkich znaków na ziemi i niebie będzie reaktywacja hokeja w Sanoku – zaznacza Paweł Kołodziejczyk, przewodniczący Rady Nadzorczej STS S.A. – Pracujemy nad przebudową formuły hokeja, bo ta, w której co roku chcieliśmy zdobyć mistrzostwo, niestety nie sprawdziła się. To wymaga bardzo dużych pieniędzy. Teraz chcemy zbudować tę dyscyplinę na zupełnie innych zasadach.

15-10-2016

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)