SANOK: Kolarskie emocje w walce o Puchar Smoka (ZDJĘCIA)

SANOK, JASŁO / PODKARPACIE. W minioną niedzielę zawodnicy ROWEROMANII bardzo dobrze zaprezentowali się podczas Pucharu Smoka w Brzyskach pod Jasłem.

Pierwszy odcinek tej serii gromadzi co roku wielu dobrych zawodników, chcących sprawdzić efekty swojej zimowej pracy. Jest to pierwszy wyścig letniego sezonu w naszym regionie, głód ścigania dodaje emocji.

Z powodu wczesnej daty startu, organizatorzy ustalają łatwą trasę w większości po asfalcie, nie brakuje jednak długiego podjazdu i szybkiej sekcji po miejscowym parku.

Łatwa i krótka trasa oznacza w tym przypadku zawrotne tempo akcji… Pośród potężnych klubów z Jasła, Dukli, Jedlicza, Gorlic, Rzeszowa, a nawet Krakowa, ROWEROMANIA reprezentująca powiat sanocki nie pozostawała w cieniu rywalizacji. Dwa pierwsze miejsca są nasze.

W kategorii kobiet powyżej 16 lat ciężką walkę z mocną zawodniczką z Dukli wygrała Jana Nawój. Następnie w sporej grupie 15-16 latków swoje pierwsze zwycięstwo odniósł Piotrek Marzuchowski, startujący przecież dopiero od jednego sezonu. W obu przypadkach sukces przychodzi dopiero na ostatnim okrążeniu co potwierdza, że trening w zimie nie poszedł na marne.

W wyścigu Elity na starcie stanęło najwięcej zawodników. Kategoria ta (20-35 lat) cieszyła się również największym zainteresowaniem kibiców i tutaj także zabłysnął nasz zawodnik.

Od samego startu był taki „zaciąg” że już po pierwszym okrążeniu wyraźnie oderwała się grupa jedynie sześciu kolarzy,
takie tempo utrzymywało się przez wszystkie cztery okrążenia i na wszystkich Krystian Nawój walczył bez żadnych kompleksów
z najmocniejszymi zawodnikami z regionu. Ostatnie okrążenie musiało jednak roztrzygnąć kolejność na podium.
Na ostatnim długim podjeździe w sprinterskim rozstrzygnięciu stawka rozsypuje się i Krystian zostaje na szóstym miejscu
jednak progres ROWEROMANII nie przechodzi niezauważony. Pozostali zawodnicy nie mieli wcale łatwiej. Kuba Przystasz startujący w trudnej grupie 17-19 lat osiąga ósme miejsce. Od tego sezonu rękawiczkę podnieśli także nasi nowi adepci kolarstwa: Emil Nawój, Daniel Michalik oraz Maciej Uruski. Wszyscy trenowali ciężko ale na wysokie lokaty jeszcze przyjdzie im poczekać. Do wysokiej formy dochodzi się przez kilka, dobrze przepracowanych sezonów, pomimo to nie odstawali znacznie od peletonu w swoich kategoriach wiekowych i swoje starty powinni uznać za udane.

Zapraszamy do obejrzenia galerii.

materiały nadesłane