Piesza na Górę Ostra. Ostatnia niedziela na pełnych obrotach (FOTO)
SANOK / PODKARPACIE. Zapraszamy na wycieczkę po terenach pięknego i nostalgicznego Beskidu Niskiego, gdzie cisza i spokój współgrają ze śladami przejmującej historii tych terenów oraz ich mieszkańców. Wędrując starodawnym węgierskim traktem będziecie podziwiać rozległe panoramy, by za chwilę zagłębić się w malowniczy przełom Jasiołki i leśnymi ostępami odkrywać tajemnice Ostrej. Wspólna wędrówka zakończona ogniskiem pozwoli na zawiązywanie przyjaźni pomiędzy uczestnikami wycieczki.
Zapraszamy!
Mariola i Janusz Tys
Przewodnicy Beskidzcy
Trasa spływu wodami Bieszczadzkiego Morza, biegła dawną doliną Sanu poprzez nieistniejące dziś wsie Rajskie – Horodek – Sokole – Teleśnica Sanna – Werlas. Podczas 4 godzin spływu jego uczestnicy (26 osób) zobaczyli cerkwisko po nieistniejącej wsi Rajskie, kapliczkę „Na Skale”, pustelnię Julka spod dębu – króla bieszczadzkich włóczęgów w Horodku, Wyspę Skalistą oraz Zatoki: Victoriniego, Brosa i Teleśnicką.
W ten gorący czas mogliśmy poznać historię dawnej doliny rzeki San a mając bezpośredni kontakt z naturą podziwiać piękno tej bieszczadzkiej krainy. Odnajdując ciszę i spokój odpoczęliśmy od natłoku codziennych spraw.
Po zakończeniu spływu jego uczestnicy zażyli kąpieli w wodach jeziora i zapalili ognisko na plaży w Werlasie.
Przy organizacji spływu pomogła nam firma TurizmuSan, której za współpracę serdecznie dziękujemy.
W minioną niedzielę, 12.08.2018 r. w ramach wakacyjnej akcji ” W niedzielę za miasto z przewodnikiem PTTK…” sanoccy turyści wybrali się na Pogórze Przemyskie. Tym razem celem wędrówki była Kopystańka (541 m npm) – jeden z najwyższych szczytów Pogórza Przemyskiego. Wędrówkę rozpoczęli z miejscowości Brylińce szlakiem czerwonym (przemysko-sanockim). Sobotnia ulewa sprawiła, że leśna droga stała się błotnista i czasem sprawiała małe kłopoty. Szlak turystyczny zaprowadził wędrowców do Kopyśna, malowniczo położonej wśród zielonych wzgórz wioski, gdzie poznali zapomnianą historię wojny dwóch biskupów i próbowali (bezskutecznie) odnaleźć grób jednego z nich. Następnie zdobyli szczyt Kopystańki, skąd podziwiali rozległą panoramę na Pogórze Przemyskie, Dynowskie i Góry Sanocko-Turczańskie. Po odpoczynku przy dźwiękach gitary, turyści szlakiem żółtym zeszli w dolinę rzeki Wiar, do miejscowości Rybotycze. Odwiedzili jeszcze Przemyśl, gdzie po trudach wędrówki był czas na zasłużone słodkie coś niecoś, zwłaszcza dla najmłodszych. Wakacyjna, słoneczna niedziela na Pogórzu Przemyskim dostarczyła wszystkim wielu niezapomnianych wrażeń.
Wycieczkę przygotował Jerzy Szlachcic, przewodnik beskidzki.
Niedzielny mglisty poranek, prognozy zapowiadają piękny dzień i kiedy spotykamy się o 9 tej pod Kauflandem wiem, że ta niedziela będzie udana. Skład doborowy – 14 osób, dla których rower to nie tylko pojazd, to sposób na życie. Wśród uczestników mamy 4 osobową rodzinę, której członkiem jest Krzysiek – najmłodszy 10 letni uczestnik naszej wycieczki.
Niektórzy z nas są od niego starsi o ponad 60 lat. Wszyscy uczestnicy są młodzi duchem, tylko Tacy decydują się na 70 km. przejażdżkę, pokonując serpentyny Gór Słonnych. Jedziemy przez Bykowce, tu krótki postój przed „Pomnikiem Żołnierzy Września”, potem wyjazd na platformę widokową na Górach Słonnych, chwila na wyrównanie oddechu i znowu w drogę. W Rozpuciu skręt na Wańkową, zasłużony odpoczynek w Zawadce, gdzie rozpalamy ognisko i pieczemy kiełbaski. Trzeba wracać. Przez Olszanicę, Bezmiechową i Załuż dojeżdżamy do Sanoka.
Dziękuję wszystkim uczestnikom. Atmosfera jaka nam towarzyszyła świadczy, że tworzymy zgraną paczkę, do której zapraszamy wszystkich chętnych.
Do zobaczenia!
Edek Szychowski
źródło: PTTK Ziemia Sanocka
materiały nadesłane
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz