SANOK / PODKARPACIE. Jakub Osika, kandydat na burmistrza Sanoka w I turze wyborów samorządowych zorganizował konferencję prasową, podczas której podziękował swoim wyborcom za głosy oddane na reprezentantów Demokratów Ziemi Sanockiej i podsumował przebieg kampanii wyborczej. Ocenił również kandydatury Tadeusza Pióro i Tomasza Matuszewskiego.
Konferencję zorganizowano na sanockim Rynku we wtorek 30 października. Na wstępie Jakub Osika podziękował wszystkim osobom, które wzięły udział w wyborach, a w sposób szczególny tym, którzy docenili konwencję Demokratów Ziemi Sanockiej.
– Jestem wdzięczny osobom, które postawiły na merytoryczność i docenili jakość debaty publicznej w naszym wykonaniu. Była to blisko jedna trzecia głosujących sanoczan, więc myślę, że jest to bardzo dobry wynik – ocenił Jakub Osika.
W kolejnej części spotkania z dziennikarzami, były dyrektor Miejskiego Domu Kultury, obecny i przyszły radny Rady Miasta Sanoka ocenił kandydatury rywalizujących ze sobą w drugiej turze wyborów na burmistrza Sanoka Tadeusza Pióro i Tomasza Matuszewskiego.
– Wszyscy znamy Tadeusza Pióro, wiemy jakie ma wady i zalety. Gdybym uważał, że ma więcej zalet niż wad – nie podjąłbym decyzji o starcie w wyborach. Uważam, że wyniki pierwszej tury wyborów dały Tadeuszowi Pióro lekcję, że liczą się nie tylko inwestycje, ale również stosunek do ludzi – powiedział były już kandydat Demokratów Ziemi Sanockiej na szefa sanockiego magistratu.
– Jeśli chodzi o Tomasza Matuszewskiego to nadal nie wiem na czym polega jego pomysł na Sanok i kto ma ten pomysł wykonywać. Tak naprawdę znamy dobrze tylko Tomka. Wiemy, że wprowadził jedynie czterech radnych. Nie wiemy, jakie osoby będą naszym miastem zarządzać. Jest to zatem ogromna niewiadoma […] Nie mam czystego sumienia, aby oddawać głos w nieznane, jest to dla mnie skok do mętnej wody. Nie będę tego rekomendował sanoczanom – skwitował Jakub Osika.
Jakub Osika nie udzielił poparcia żadnemu z kandydatów
– Zostawiam wybór sanoczanom. Wierzę w Waszą inteligencję, mądrość i zmysł obserwacji. Ja nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że któryś z tych dwóch kandydatów jest choćby mniejszym złem. Nie potrafię tego wskazać. Z jednej strony wiemy, z kim mamy do czynienia, mówię tu o Tadeuszu Pióro. Z drugiej mamy jakiś taki bliżej nieokreślony projekt polityczny, którego konsekwencje są nam nieznane, o tyle, o ile cały program jest enigmatyczny. Nie wezmę na siebie odpowiedzialności w ramach tego zobowiązania w stosunku do 4500 mieszkańców, które mi zaufały. Różne rzeczy się w życiu robi, różne się sprawuje funkcje, ale nazwisko ma się jedno. Nie mogę zarekomendować Państwu któregoś z tych kandydatów – powiedział Osika.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz