REKLAMA
REKLAMA

Mikrofirmy i samozatrudnieni zwolnieni ze składek ZUS. To wystarczy?

Kryzys gospodarczy jaki nas czeka, w związku z epidemią koronawirusa, dopiero tak naprawdę się rozpoczyna. Eksperci są zgodni co do tego, że w gospodarce mamy sytuację kompletnie nieprzewidywalną. Przedsiębiorcy, którym zamknięto rynki zbytu, już liczą straty. Ulgę ma doraźnie przynieść zwolnienie ze składek ZUS.

Wstępne plany zakładały odroczenie przedsiębiorcom, płatności w składkach ZUS. Następnie padła propozycja, że ci, których dochody spadną o ponad 50% mogą liczyć na zwolnienie ze składki. 24 marca ogłoszono, że i ten warunek zostaje zniesiony, a przedsiębiorcy nie będą musieli udowadniać spadku dochodów.

Wczoraj (24 bm.), w godzinach wieczornych Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów, Łukasz Schreiber poinformował, iż:

– Wszystkie mikrofirmy (zatrudniające od 1 do 9 pracowników) przez 3 miesiące nie zapłacą ZUS-u za swoich pracowników. Zwolnienie jest niezależne od poziomu przychodów firmy.

Taka sama ulga będzie przysługiwała samozatrudnionym?

– Samozatrudnieni – też bez spadku przychodów. Ale dla tych, których przychody nie przekraczają 15.600 zł – precyzowała Minister Rozwoju, Jadwiga Emilewicz.

W aktualnej wersji tarczy antykryzysowej, wszyscy przedsiębiorcy (zatrudniający od 1 do 9 pracowników), jak i samozatrudnieni uzyskają całkowite zwolnienie ze składek ZUS na okres trzech miesięcy. 

Czy decyzja rządzących mogła być inna? Rynek usług został praktycznie zamknięty, to dla przedsiębiorców oznacza brak dochodów. Z czego mają więc opłacać składki? Zapewne przedsiębiorcy przyjęli decyzje z optymizmem, choć ogólne nastroje są różne.

Na portalu społecznościowym powstał m.in. profil STRAJK PRZEDSIĘBIORCÓW.

ZOBACZCIE RÓWNIEŻ:

Polski producent maseczek bankrutuje przez ZUS! (źródło: youtube.com / Łukasz Gubański)

Rządowa mafia. Bezpaństwowie. (źródło: Paweł Tanajno / fb)

25-03-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook

lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)